Szydło i inne pisowskie obalone umysły

Wg Beaty Szydło demokrata chciałby nieproceduralnie obalić rząd.

Ta kobieta jest premierem rządu RP – co jest samo w sobie wstydem – była powiedzieć dla tygodnika „wSieci” (często nazywanego szczujnią – bo to szczujnia), iż Tusk „chciał obalić nasz rząd”.

W jaki sposób?

Szydło ma obalony umysł. Nie trzeba tego udowadniać, wystarczy tę panią posłuchać, ma typową logoreę, plecie, co jej ślina na język przyniesie.

Słynny poseł Michał Szczerba – analogicznie jak na Radziwiłła „Panie Kochanku” – na niego winno się mówić Szczerba „Panie Kochany” złożył skargę do Trybunału w Strasburgu.

Słusznie! Bo to kwestia nie tylko bezprawnego wykluczania z izby przedstawicielskiej przez marszałka Kuchcińskiego, ale pozbawianie posłów pensji. Kuchciński na polecenie Kaczyńskiego ukarał pieniężnie posłów Platformy Obywatelskiej.

Mamrot Kuchciński nie nadaje się nawet na stróża nocnego, ani na klozetowego, bo ukradliby mu łańcuszek od spłuczki, albo klapę. Taki to niedołęga.

—

PiS w akcji obrzydzania Unii poprzez atak na Tuska

PiS wpisuje atak na Donalda Tuska w obrzydzanie Unii Europejskiej. Nikt z polityków PiS nie uczestniczył w żadnych uroczystościach w kraju 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, które dały nam najpierw EWG, później Unię Europejską.

Przede wszystkim zjednoczona Europa to spokój od wojen. To świadczy, gdzie PiS ma UE.

Beata Szydło w szczujni Karnowskich „wSieci” o Donaldzie Tusku, najwybitniejszym polskim polityku, bredzi:

„Nie mogliśmy poprzeć człowieka, który chciał obalić nasz rząd. To byłoby wywieszenie białej flagi. To oznaczałoby utratę wiarygodności . Nie przegraliśmy.”.

Cezary Michalski w „Newsweeku” pisze o polityce PiS:

„Niezdolność rządu PiS do zbudowania koalicji z nikim. Kompletna izolacja zarówno w całej Unii, jak też wśród krajów grupy wyszehradzkiej i krajów bałtyckich. Tylko Kaczyński nazywa tę politykę sukcesem, choć nawet on w ten sukces nie wierzy. Dlatego przynajmniej Deklarację Rzymską pozwolił Beacie Szydło podpisać. Co na tle wcześniejszych błędów polityki europejskiej PiS-u błędem przynajmniej nie jest.”

PiS nie wyprowadzi nas z UE? Wyptowadzi, ale entuzjam Polaków jest do Europy nad wyraż duży, tymczasem Kaczyński i jego zgraja pracują nad obrzydzaniem.

—

Szydło, pani w żółtym, dalej twierdzi, że wina Tuska. Żółć przeniosła się na papiery, oto żółte papiery PiS

Beata Szydło przekonuje braci Karnowskich w ich tygodniku „wSieci”, że Donald Tusk chciał dokonać zamachu.

„Tusk chciał obalić rząd”.

Ta pani z logoreą ma specyficzną logikę, bo wg takiego myślenia Tusk zniszczył Trybunał Konstytucyjny, z mediów publicznych zrobił gadzinówki, Tusk wyzywa Polaków od najgorszego sortu, elementu animalnego, gestapo.

Wg logiki Szydło Tusk robi zamach na sądownictwo – Krajową Radę Sadownictwa – na media prywatne, zabrania gromadzić się protestującym tam, gdzie Kaczyński depcze w comiesięcznych marszach smoleńskich.

Taka jest logika pani w żółtym, chiałby się powiedzieć, iż żółte przeszło jej na rozum, ma żółtaczkę, ma żółte papiery.

Tusk chciał obalić rząd, więc nie mógł -wg pani w żółtym – zostać poparty na szefa Rady Europejskiej – wina tuska jest, że ona i jej kolesie przerżnęli 1:27.

Oto ciąg dalszy pisowskeigo brnięcia w brednie.

—

Kaczyńskiemu mózg buksuje, ktoś mu porysował szare komórki

Jarosław Kaczyński ma bardzo poważny problem neurotyczny, zacięly mu się szare komórki, ktoś mu porysował myślenie.

Prezes PiS zacina się buksuje. W rozmowie „wSieci” był stwierdzić:

„Sądzę, że w ciagu tych dwóch i pół roku Donald Tusk będzie miał bardzo złą kartotekę w Polsce i to z różnych powodów. Nie sądzę, by był groźnym kandydatem dla prezydenta. Może ktoś inny, ale nie on. Moim zdaniem Andrzej Duda, jeśli nic dramatycznego się nie wydarzy, nie będzie miał wielkich kłopotów ze zwycięstwem. Oczywiście doświadczenie Bronisława Komorowskiego nakazuje zachować też pewną pokorę”.

Rozmowa odbyła się przed publikacją sondażu „Rzeczpospolitej”. Efekt Tuska zadziałał, a dla PiS będzie coraz gorzej i gorzej.

Z tego wynika, że to prezes będzie miał zła kartotekę, że hej. Zniszczenie mediów publicznych, Trybunału Konstytucyjnego, zasmrodzenie kraju fetorem smoleńskim.

To nie będzie kartoteka, to będą paragrafy. Aż się boję, co Kaczyńskiemu zrobią współwięźniowie, gdy trafi za zasłużone kraty. Chciałby ten mały człowieczek ubliżyć wybitnemu politykowi Tuskowi tak, jak nam ubliża: gorszymi sortami, elementami animalnymi, gestapo.

Pluj, szczuj.

Ten człowieczek musi spłynąć z naszego życia publicznego.

Kaczyński tworzy Tuskowi bardzo złą kartotekę

Jak się można było spodziewać, z rozpoczętej 7 lutego odwilży polsko-niemieckiej zostały tylko lodowe sople (Bartosz T. Wieliński).

„Nikt nam nie powie, że białe jest białe…” – taka jest wymowa wywiadu Jarosława Kaczyńskiego dla tygonika braci Karnowskich.

„I prestiż Polski, i prestiż premier Beaty Szydło wzrósł. To kapitał na przyszłość.”

Takie banialuki.

„Otóż w tym haśle ’27:1′ zawiera się znakomita ilustracja stanu świadomości naszych przeciwników, czyli totalnej opozycji. Oni zupełnie zapomnieli, że ta ‚jedynka’ to jest Polska. A przecież elementarna lojalność wobec własnego państwa jednak obowiązuje i powinna to być lojalność silniejsza niż lojalność wobec jednostki” – mówi prezes PiS.

Niestety, „jedynka” to kompletne osamotnienie PiS w Unii Europejska, do którego to doprowadziła władza marionetek Kaczyńskiego, najgorsza władza, jaka nam się zdarzyła po 1989 roku. Władza, która niszczy demokrację, media publiczne, sądownictwo, społeczeństwo obywatelskie. Władza w gruncie rzeczy antypolska.

Sondaże zaczynają się poprawiać dla opozycji, oby ta tendencja się utrzymała.

Najgorsze dla Polski, iż Kaczyński rozpoczął antyniemiecką kampanię, która ma przygotować Polaków do wyprowadzenia Polski z Unii.

„We wszystkich ważnych sprawach Niemcy prowadzą politykę skierowaną przeciwko naszym interesom. Począwszy od polityki historycznej, skończywszy na energetyce”.

Jest odwrotnie, bo ciągle sprzyjają nam Niemcy, jak nigdy w historii.

Przerażająca jest nienawiść Kaczyńskiego do Donalda Tuska, który jest od niego dużo zdolniejszym politykiem, a nawet na jego tle – wybitnym. Prezes PiS i media pisowskie – gadzinówki – będą pracować nad poniżaniem Tuska. Wg prezesa szef Rady europejskiej będzie miał „bardzo złą kartotekę w Polsce”.

Ależ ten Kaczyński jest intelektualnym krasnalem.

—

Głupawka Kaczyńskiego: „Prestiż premier Szydło wzrósł…”

Kaczyński udzielił wywiadu prorządowemu tygodnikowi „W Sieci”. Fragment rozmowy o niedawnym szczycie UE w Brukseli.

„Dzień szczytu był jednocześnie bardzo dobrym dniem naszej pani premier. Pokazała, że znacznie przewyższa przeciętną Unii Europejskiej. Prestiż Polski i prestiż premier Beaty Szydło wzrósł. To kapitał na przyszłość. Państwo, które potrafi się postawić wszystkim, także Niemcom, w bardzo ważnej dla nich sprawie, to jest państwo o wysokim statusie. O bardzo wysokim statusie. Być może nikt inny w Europie nie mógłby się dziś poważyć na coś podobnego. (…) W tym haśle „27:1” zawiera się znakomita ilustracja stanu świadomości naszych przeciwników, czyli totalnej opozycji. Oni zupełnie zapomnieli, że ta „jedynka” to jest Polska. A przecież elementarna lojalność wobec własnego państwa jednak obowiązuje i powinna to być lojalność silniejsza niż lojalność wobec jednostki. To był ich przywódca, ale powinni przynajmniej się zastanowić, dlaczego państwo polskie nie chce go popierać. W każdym razie owe „27:1” to jest ich, nie nasza, kompromitacja” – mówi Kaczyński w rozmowie z „wSieci”.

Lucyfer z Żoliborza tłumaczy prawicowym mediom o wyższości porażki nad zwycięstwem

Jarosław Kaczyński pracowicie tłumaczy prawicowym mediom, dlaczego porażka 1:27 jest wygraną. Prezes PiS codziennie udziela wywiadu – zaznaczmy to jest ciągle ten sam wywiad, pisowska logorea. Ciągle i wciąż na ten sam temat: ja.

Ego porezesa musi mieć rację i już.

„Otóż w tym haśle +27:1+ zawiera się znakomita ilustracja stanu świadomości naszych przeciwników, czyli totalnej opozycji. Oni zupełnie zapomnieli, że ta „+jedynka+ to jest Polska. A przecież elementarna lojalność wobec własnego państwa jednak obowiązuje i powinna to być lojalność silniejsza niż lojalność wobec jednostki (Donalda Tuska). To był ich przywódca, ale powinni przynajmniej się zastanowić, dlaczego państwo polskie nie chce go popierać. W każdym razie owe „27:1” to jest ich, nie nasza, kompromitacja”.

Taki genialny ten prezes. Przegrana Polaka Tuska jest dla niego wygraną.

Należy mniemać, że przegrana Polski jest dla Kaczyńskiego wtgraną PiS. W tym wszak kierunku zmierzamy.

Prof. Roman Kuźniar w wywiadzie dla wiadomo.co mówi, iż kompletna klapa samobójczej misji przeciw Tuskowi musiała się skończyć, jak się skończyła, bo stał za tym… Lucyfer z Żoliborza.

„Dyplomacja, choć fatalna, nie mogła wiele zdziałać, ponieważ stał za tym wszystkim Lucyfer z Żoliborza, czyli pan Kaczyński, który wytrwale pchał Polskę ku tej kompromitacji. Przykre jest to, że nie widać śladu refleksji obozu rządzącego. Począwszy od zupełnie groteskowych i niedojrzałych słów premier Szydło, że to „nie porażka, tylko zwycięstwo, ponieważ potwierdziliśmy podmiotowość”. Pani Szydło należy może przypomnieć, że poważne państwa potwierdzają swoją podmiotowość zwyciężając, odnosząc sukcesy, działając skutecznie w obronie swoich interesów narodowo-państwowych, a nie kompromitując się tak bezprzykładnie.”.

Będzie jeszcze gorzej, bo w dyplomacji idzie czystka, wymiatani będą doświadczeni dyplomaci na rzecz pisowskich misiewiczów.

„Chcą zrobić miejsce dla 150 czy 200 misiewiczów, tych niedouczonych bęcwałów, którzy dzięki „dojnej zmianie” zasiedlają szeregi polskiej administracji czy spółek Skarbu Państwa. Teraz kolejni misiewicze, czyli pomocnicy piekarzy, kowali, aptekarzy, ślusarzy muszą wejść szeroką ławą do polskiej dyplomacji.”

—

Szydło do Kaczyńskiego: premierze. Kto jest w Polsce premierem? Wolność tym ludziom kojarzy się z ksenofobią

Człowiekiem wolności został Jarosław Kaczyński. Curiosum na skalę światową. Przy tej okazji na gali usłyszeliśmy od „człowieka”, że będzie budowane państwo narodowe.

Czyli nacjonalistyczne, faszystowskie, zamordystyczne.

Inna rzecz zwracała uwagę, jak żadna jest Beata Szydło. Zwraca się do Kaczyńskiego: premierze. Tak, ale to były premier. Jeżeli się tytułuje, to należałoby zbudować figurę retoryczną, która by to uwzględniała.

Lecz Szydło nie potrafi posługiwać się retorykę, cierpi na logoreę, wodolejstwo.

Szydło nie mówiła o żadnej wolności, lecz o ksenofobii.

„Do Polski przyjeżdżają ludzie z całego świata i mówią: to piękny, bezpieczny kraj, a Polacy to wspaniali ludzie. To jest wolność. Wolność, którą możemy poprzez program PiS budować. Razem, wszyscy, wspólnie – dla nas, dla przyszłych pokoleń i dla naszej ojczyzny. To jest wolność. To, że dzisiaj Polska nie musi kłaniać się na zagranicznych salonach. To Polska jest tym państwem, z którym liczą się inni. To jest wolność”.

Kto jest zatem premierem w Polsce, gdy Szydło bez mydła wchodzi Kaczyńskiemu w cztery litery i zachwala, że to piękne.

„Chcę podziękować premierowi Kaczyńskiemu za jego pracę. Również osobiście – za to, że mam zaszczyt razem z nim pracować i że nauczyłam się od niego, co to znaczy wolność. Ten program – program PiS, program Jarosława Kaczyńskiego – będzie realizowany nadal. To dobry program – program wolności. Nigdy z niego nie zrezygnujemy. Dziękuję”.

Retoryka jak napisałem w wykonaniu Szydło to logorea, wodolejstwo, uboga jak jej postać. Takich dożyliśmy żałosnych czasów, marnych czasów.

A będzie jeszcze gorzej. Trzeba odebrać im władzę, bo upodlą kraj, poniżą ludzi i fundnął zjazd kraju do rynsztoku.

Agnieszka Gozdyra z Polsatu zastanawia się: „Czy możliwy jest kompromis?”

Nie. Nie można się dogadać z kimś, kto chce odebrać wolność, bo ten „człowiek wolności” do tego dąży – do odebrania wolności.

—

Kaczyński proklamował nacjonalizm, jako oficjalną doktrynę rządu PiS

Podczas gali urządzonej przez braci Karnowskich Jarosławowi Kaczyńskiego przyznano tytuł człowieka wolności.

Człowiek, który szykuje Polakom zamordyzm, został specem od wolności. Hm.

Kaczyński zapowiedział oficjalną ideologię kaczyzmu: nacjonalizm.

Nazywa to dążeniem do państwa „narodowym”. Nie Polacy, nie społeczeństwo, lecz naród nad wszystkim.

Takie oto zręby tego nacjonalizmu:

„Strefę wolności może stworzyć wyłącznie państwo narodowe. Nie może być demokracji bez państwa narodowego”.

„Ludzie, którzy nie mają skłonności do jakichś gwałtownych zachowań, czy zgoła zachowań patologicznych, mogą się czuć w takim państwie ludźmi wolnymi, we wszystkich dziedzinach”.

„Nasz naród, Polacy jest szczególnie predystynowany, żeby takie państwo stworzyć i żeby w tym państwie doprowadzić do wielkiego wybuchu, w sferze kultury, ekonomii, we wszystkich ważnych sferach społecznych. Wierzymy, że przyjdzie taki czas.”

Żałosny i ubogi nacjonalizm, który flirtuje z faszyzmem.

—

Kaczka w buraczkach dla Karnowskich

Grudniową ‚Kaczkę w buraczkach’ #dekoder‚a otrzymuje redakcja @Tygodnik_Sieci Prosimy o kontakt w/spr odbioru nagrody facebook >>>.

Tweet Radosława Sikorskiego na wzmożenie antysemickie.