Magdalena Ogórek w czwartek zadebiutowała na antenie TVP Info w programie Marcina Wolskiego „W tyle wizji”. Dołączyła do grona stałych prowadzących, są to prawicowi publicyści, m.in.: Ziemkiewicz, Wolski, Łukasz Warzecha, Stanisław Janecki.

Kto to jest Magdalena Ogórek? Wiosną zeszłego roku kandydowała w wyborach prezydenckich. Wystawiła ją lewica, SLD Leszka Millera. Była fatalną kandydatką. Najpierw nic nie mówiła, a jak zaczęła, koledzy z SLD marzyli, by znów milczała. Poniosła dotkliwą porażkę. Dostała  2,38 proc. głosów. Zagłosowało na nią 353 883 wyborców, nie poparli jej nawet ci, którzy podpisali się pod jej kandydaturą (twierdziła, że zebrała pół miliona podpisów). Po tej katastrofie lewica już się nie podniosła. Przegrała i w wyborach parlamentarnych. Po raz pierwszy po 1989 r. nie zdobyła ani jednego mandatu. Co przy naszym systemie przeliczania głosów na mandaty w efekcie dało zwycięskiemu PiS sporą premię i większość mandatów w Sejmie.

Marcin Wolski: Bardzo mi się podobała

Marcin Wolski, szef TVP 2,  nie bardzo pamięta, kto mu polecił Magdalenę Ogórek do programu. – Zaproponowano mi ją – mówi „Wyborczej”.

Zna pan jej talent satyryczny?

Wolski: – Nie, nie znam. Polecono mi ją jako jedną z osób, które testowaliśmy.

„Polecono”? A konkretnie kto?

Wolski: – Koledzy.

Wolski po pierwszym występie Magdaleny Ogórek jest nią zachwycony: „Kulturalna, sympatyczna, zaskakująco dobrze mówi o sztuce, nienapastliwa. Bardzo mi się podobała. Nic dodać, nic ująć!”.

Słyszę w jego głosie autentyczne uznanie, pytam więc, czy może głosował na nią w wyborach prezydenckich?

Wolski się śmieje. – Nie przyszło mi to do głowy! W tamtej kampanii ta kandydatura nie była traktowana serio. Zresztą miałem swojego kandydata – tłumaczy.

Czy Ogórek ma poglądy lewicowe?

Wolski: – Nie zauważyłem.

Teraz czy wtedy?

Wolski: – Hm, dobre pytanie.

Miller, Duda, Kaczyński

Faktycznie, Ogórek w zeszłorocznych wyborach prezydenckich prezentowała się jako kandydatka „całej lewicy”, dziś jawnie wspiera PiS w pro-PiS-owskich mediach.  – Lewica i prawica przecierają oczy ze zdumienia – komentuje jeden z b. działaczy SLD woltę Magdaleny Ogórek.

Sebastian Wierzbicki, wiceszef SLD: – Program w TVP? To żenujące. Rozumiem, że Magda dostała program jako nagrodę za pozytywne wypowiedzi o PiS i o rządzie Beaty Szydło. Oni psują państwo na każdym kroku, każdego dnia, dziwię się, że Magdalena Ogórek, młoda i wykształcona kobieta, jest tak zapatrzona w Jarosława Kaczyńskiego. Jako młoda Europejka chyba widzi, że Jarosław Kaczyński i PiS odsuwają nas od Europy i reszty świata.

Joanna Senyszyn z SLD: – Mam dwa spostrzeżenia. Po pierwsze, poziomem pani Ogórek pasuje do telewizji narodowej Jacka Kurskiego, cieszę się, że przestanie być łączona z SLD, co nam przynosiło wstyd. Niech teraz kompromituje PiS.

Po drugie, mamy nowy miernik lizusostwa „Ogórek”.

Leszek Miller, który zgłosił jej kandydaturę w wyborach prezydenckich, nie chce się wypowiadać o współpracy Ogórek z prawicową TVP.

O tym, że kandydatka lewicy dostanie program w prawicowej telewizji publicznej, w PiS mówiło się od miesięcy. Bo Ogórek chętnie udzielała wywiadów mediom popierającym PiS – TV Republika, Frondzie czy TVP Info.

Wychwalała prezydenta Andrzeja Dudę. – Czynny, aktywny prezydent, którego widać, który z pełną dynamiką angażuje się nie tylko w wizyty zagraniczne, ale też zabiera głos w sprawach, które bezpośrednio dotykają Polaków – mówiła na antenie TVP Info. – Z uśmiechem patrzę na to, że reprezentuje nas z ogromną klasą.
Na Twitterze komentowała: „[Duda] Nie czyta z kartki, 22 wizyty zagraniczne, inicjatywa ustawodawcza w sprawie wieku emerytalnego”.

W wielu wywiadach podkreślała, że „doprawdy jest zniesmaczona atakami na głowę państwa i pierwszą damę”. Przyznała, że sama przed rokiem poparła Dudę.
Broniła i gabinetu Beaty Szydło. – Z uwagą śledzę wszystkie pomysły dotyczące zmiany prawa i konstytucji. Sama w kampanii prezydenckiej mówiłam, że prawo trzeba napisać od nowa – tłumaczyła w wywiadzie dla „Wprost”.

W „Newsweeku” zachwycała się premier Szydło: „Świetnie sobie radzi w trudnej sytuacji nieustających ataków na rząd. Ogromne gratulacje dla niej za zrealizowanie programu 500 plus. Kibicuję kobietom w polityce i naprawdę trudno by mi było powiedzieć o premier Szydło coś niemiłego”.

A na łamach „Frondy” wyjaśniała, że jej zachwyt nad rządami narodowej prawicy bierze się stąd, że PiS po prostu realizuje jej program wyborczy: „Proszę doczytać moje postulaty z kampanii prezydenckiej. Tam było wiele części spójnych z tym, co realizuje obecnie rząd Prawa i Sprawiedliwości. Trudno nie cieszyć się, kiedy własny program jest realizowany. Mam takie same poglądy, jakie prezentowałam w kampanii. Od początku byłam państwowcem, wolnościowcem, a swój program przedstawiłam 9 stycznia 2015 r.”.

Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w wywiadach chwaliła za stosunek do uchodźców: „Dlaczego Europejczycy mają z drżeniem serca wsiadać do samolotu, gdy widzą współpasażera o arabskiej karnacji? Dlaczego kobiety w Europie mają być narażone na molestowanie seksualne ze strony cudzoziemców?”.
Przed wakacjami Ogórek w TV Republika komentowała: „Jest duża szansa, że PiS będzie rządził więcej niż jedną kadencję. Opozycja nie jest w stanie przedstawić racjonalnych argumentów, które pozwoliłyby odsunąć PiS od władzy (…). Oto na naszych oczach trzęsą się w posadach przeszłe lata. Jeżeli okaże się, że PiS zrealizuje tak szeroki pakiet socjalny, to jest duża szansa na obalenie mitu o tym, iż do tej pory nie było skąd brać i wystarczało jedynie na ośmiorniczki i dobre wino w restauracji Sowa & Przyjaciele”.

Innym razem Ogórek w rozmowie z „Newsweekiem” poparła PiS w sprawie wojny o Trybunał Konstytucyjny: „Konflikt wokół Trybunału jest efektem naszego bałaganu prawnego. Poza tym rozpoczęła go Platforma Obywatelska, a PiS tylko usiłował się jakoś odnaleźć w tej sytuacji”.

 „Fronda” komentowała z zachwytem słowa Ogórek: „Trzeba przyznać, że Pani Ogórek rzeczowo komentuje zastaną rzeczywistość. Oby więcej takich głosów!”.

Po wakacjach Ogórek mówiła w Wirtualnej Polsce: „Po prostu trzeba otwarcie powiedzieć, że skończyły się czasy, w których Adam Michnik mówił w swojej gazecie, co należy myśleć, a media to skrzętnie upowszechniały. Ten rozdział jest zamknięty, ale niektórym, jak widać, nadal przeszkadza, że można mieć własne zdanie. W Polsce dokonało się przewartościowanie, którego część ‚salonu’ nie chce widzieć, spychając na margines ludzi spoza swojego kręgu. Obecne zmiany w Polsce zmierzają w kierunku upodmiotowienia obywatela”.

„Kobietom wmówiono, że ich prawa są zagrożone”

I wyjaśniała swoją woltę z lewa na prawo: „Wiele osób twierdzi, że nagle z kandydatki lewicy zmieniłam poglądy na prawicowe, bo tak mi wygodniej. A wystarczy zapoznać się z moim programem wyborczym”.

„Czarny protest” kobiet przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej komentowała: „Ja mówiłam wyraźnie, że rozumiem, dlaczego te kobiety wyległy na ulice. Wmówiono im, panie redaktorze, że ich prawa są zagrożone, a tak nigdy nie było. Czy pan spotkał gdzieś przekaz, że Jarosław Kaczyński głosował, aby obydwa projekty zostały skierowane do komisji? Media, którym nie pasowała taka narracja, zupełnie to ominęły. Przecież, powiedzmy sobie szczerze, mamy do czynienia z sytuacją, kiedy część przekazu przez część mediów jest manipulowana i wmawia się Polakom zupełnie inną rzeczywistość, w takiej Polsce w tej chwili funkcjonujemy”.

Łukasz Warzecha z portalu wspierających PiS i rząd braci Karnowskich, u boku którego Ogórek zadebiutowała w „W tyle wizji” narzekał, że zbyt często się zgadzają i nie mają o co się pokłócić.

Po programie Magdalena Ogórek tweetowała: „Serdecznie Państwu dziękuję za ciepłe przyjęcie i mnóstwo miłych komentarzy po wczorajszym programie #wtylewizji! Dobrego dnia!”.

A komentarze były np. takie:

„Ogląda się miło, słucha się miło i czego trzeba więcej. Bez nadęcia. Gratulacje dla Pani M. Ogórek”.

 „Tylko proszę nie pić zbyt dużo alkoholu z kolegami współprowadzącymi, bo się może źle skończyć :)”.

 „Powodzenia Pani Magdo obserwuję Panią z coraz większym mentalnym zainteresowaniem”.

 „po Michale Rachoniu kolejny przykład błyskotliwej kariery od polityka do dziennikarza !??! SLD ma swoją osobę wTyeWizji :D”.

 „gratuluję i myślę że zostanie Pani gwiazda i twarzą TVP. Życzę żeby udało się zrobić Pani to samo z TVP co z SLD. Pozdrawiam”.

Wrażenia po programie

Dobę po debiucie w TVP Info Magdalenę Ogórek zapytałam, jak się odnajduje w programie satyrycznym. I w TVP Jacka Kurskiego?

Po kilku godzinach odpisała: „Przepraszam, że tak późno – byłam na premierze książki: ‚Resortowe dzieci. Politycy’. Polecam”.

Sprawdzam. Faktycznie w piątek wieczorem w Galerii Porczyński odbyła się premiera trzeciej części serii „Resortowych dzieci. Polityków”. Spotkanie prowadził Ziemkiewicz. Byli autorzy Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz, którzy spotkali się z czytelnikami. Oraz m.in. naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz, Joanna Lichocka, Krzysztof Czabański, Krzysztof Wyszkowski. Jak czytam na portalu Niezależna.pl, informacja, że „trwają prace nad suplementem mówiącym o resortowych dzieciach w wymiarze sprawiedliwości wywołała burzę braw”.

Ogórek też klaskała?

Dalej Ogórek odpisała: „Miło, że pani pyta – bardzo dobrze”.