Sympatyzująca z partią socjolożka już po pierwszych tygodniach funkcjonowania rządu PiS stała się jego zagorzałą krytyczką.
Sympatyzująca z partią socjolożka już po pierwszych tygodniach funkcjonowania rządu PiS stała się jego zagorzałą krytyczką. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Prof. Jadwiga Staniszkis gościła we wtorek wieczorem w TVP1 w programie „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego. Tematem był kryzys konstytucyjny rządu PiS i protesty Komitetu Obrony Demokracji. Występ Staniszkis spotkał się z ostrą krytyką zwolenników PiS-u. Powód? Socjolożka oskarżyła PiS o antykomunistyczny bolszewizm.

Oprócz prof. Staniszkis gośćmi programu byli sympatyzujący z PiS-em Bronisław Wildstein i Krzysztof Wyszkowski, a także Paweł Rabiej (.Nowoczesna). Już sam skład gości dał niektórym podstawę do przewidywania, że „Warto rozmawiać” będzie poświęcony atakowaniu prof. Staniszkis.

Prof. Jadwiga Staniszkis mówiła, że osoby uczestniczące w manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji protestują z tego samego powodu, który popycha ją do krytykowania działań rządu PiS.

PROF. JADWIGA STANISZKIS

o przyczynach krytyki działań Prawa i Sprawiedliwości

Z jednej strony TK jest kotwicą demokracji, jego mit niezależności jest fundamentem, a po drugie – jakiś kompromis jest potrzebny bo to obija się o jakąś szarą strefę konstytucji. Czytaj więcej

Jako „nie do przyjęcia” i „żenującą” prof. Staniszkis określiła sytuację, w której władza wykonawcza atakuje sądowniczą powołując się na poparcie wyborcze 18% obywatelek i obywateli Polski.

PROF. JADWIGA STANISZKIS

o ataku Prawa i Sprawiedliwości na Trybunał Konstytucyjny

To taki antykomunistyczny bolszewizm – powoływanie się na wolę, a nie na prawo, mówienie, że 18 proc. społeczeństwa, które głosowało na PiS, daje prawo przejmowania innych instytucji. Czytaj więcej

Jednak to nie był koniec ostrych wypowiedzi prof. Staniszkis. Po „antykomunistycznym bolszewizmie” PiS-u przyszedł czas na „małe pieski” – tak socjolożka nazwała polityków PiS takich jak poseł Ast, Kuchciński, czy Piotrowicz, którzy według niej są posłusznymi wykonawcami poleceń posła Kaczyńskiego.

JADWIGA STANISZKIS

o posłach, którzy są „małymi pieskami” Jarosława Kaczyńskiego

Te małe pieski – od Kuchcińskiego przez Asta do Piotrowicza – robili brudną robotę, ale mieli gwarancję ochrony. Jeśli byłby kompromis, to musieliby zapłacić cenę. Czytaj więcej

Występ Staniszkis u Pospieszalskiego spotkał się z krytyką ze strony zwolenników władzy PiS.

To jedne z łagodniejszych wpisów. Bo jest też mnóstwo takich jak ten.

Prof. Staniszkis miała jednak również obrońców, którzy w odpowiedzi na prymitywny hejt nie przebierali w słowach.

Jak pisaliśmy w naTemat prof. Jadwiga Staniszkis już po kilku tygodniach działań rządu PiS zaczęła być bardzo krytyczna wobec partii.