Tag Archives: Ryszard Petru

Z PiS-em można wygrać i trzeba. Opozycja ma klucz do zwycięstwa w swoich rękach, jeżeli zmarnuje, wyborcy tego nie darują. Ja też

PiS kombinuje z ordynacją wyborczą. A będzie ona wielce niekorzystna dla opozycji. Nie tylko dotyczy sprawy przelicznika głosów na mandaty, w tej mierze można wiele kombinować, ale także okręgów wyborczych, ktorych w tej chwili jest 41. PiS chce zwiększyć do 100.

Dla portalu wiadomo.co o programie samorządowym Platformy i recepcie na zwycięstwo opozycji mówi politolożka z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego dr Anna Materska-Sosnowska.

KAMILA TERPIAŁ: Na Konwencji Samorządowej PO pokazała program z przekazem „totalna propozycja”. Dobry pomysł i dobry moment? Niektórzy mówią, że Platforma się obudziła…

ANNA MATERSKA-SOSNOWSKA: PO zaproponowała całościowy, spójny program, a to było ważne i oczekiwane przez jej wyborców. Dotychczas brakowało tak jasno sformułowanego przekazu. Gdy wejdziemy w szczegóły, to oczywiście można się zastanawiać nad sensownością pewnych propozycji i nad tym, jak skrupulatnie zostały one zapisane. Na przykład ustawa o przywróceniu demokracji czy kwestie dotyczące OFE, albo czy wskazano, skąd wziąć pieniądze na rozszerzenie programu 500 Plus na pierwsze dziecko. To jednak są szczegóły, ważne, że

O wspólnych listach politolożka mówi.

Wierzy pani we wspólne listy opozycji? Po raz kolejny padła ta propozycja. Czy to jest zaklinanie rzeczywistości?

To nie jest zaklinanie rzeczywistości, ja faktycznie wierzę, że wspólne listy powstaną. Mniejsze partie prędzej czy później zobaczą, jakie mają sondaże i że samodzielnie w wyborach nie mają szans. Mogłyby tylko odebrać głosy PO, ale niczego nie uzyskają, bo są za słabe. Bardzo istotna jest też deklaracja PO, która podkreśla chęć tworzenia koalicji, nie tylko z partiami, ale także z ruchami społecznymi.

Lider Nowoczesnej już stawia warunki. Chce aby w 1/3 miast wojewódzkich kandydatów wskazywała jego partia.

To początek negocjacji – na razie nie ma innego wyjścia. Nie może powiedzieć, że przyjmie wszystko, co zaproponuje Platforma. Zależy mu na utrzymywanie pozycji partnera w koalicji. Ale

A konkluzja jest następująca.

W sprawie koalicji ugrupowań opozycyjnych zajął głos Ryszard Petru w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz z „Wyborczej”.

gazeta.tv/plej >>>

„70 procent” – na tyle Ryszard Petru ocenia szansę na powstanie koalicji ugrupowań opozycyjnych przed wyborami samorządowymi. Mimo grymasów ze strony PO nie wycofuje się z propozycji, by jedną trzecią kandydatów na prezydentów miast wskazała Nowoczesna.

Jak nie utworzą wspólnych list i nie pokonają PiS, to Schetynie i Petru nastukam.

https://twitter.com/DevilStockton/status/922909520732573696

Duda, weź się do roboty i przestań farmazony odstawiać!

Antoni Macierewicz rozwala polskie bezpieczeństwo, obronność kraju – rezygnacja z udziału w Eurokorpusie jest elementem wojny hybrydowej przeciw Polsce.

Polska obronność ma największego wroga w ministrze obrony. Paradoks wszechczasów.

Ryszard Petru apeluje do Dudy (jakby ktoś nie wiedział, kto to jest, informuję: prezydent RP), który stchórzył i śpiewa po kibicowsku: „nic się nie stało!”

Petru pisze w liście do Dudy (ponoć prezydent): o „masowych” odejściach generałów z armii i zmniejszeniu zaangażowania Polski w Eurokorpusie. Lider Nowoczesnej apeluje o jak najszybsze zwołanie RBN. „Jestem przekonany, że Pan Prezydent podziela nasz niepokój i jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych podejmie odpowiednie kroki i zwoła posiedzenie RBN w najbliższym możliwym terminie”.

Sytuację mamy, jak w czasach saskich”: piją, lulki palą. popuszczają pasa, jeżdżą na nartach, spiskują przeciw wybinemu politykowi, Donaldowi Tuskowi (wówczas potomkowi Sobieskiego).

To może skończyć się tylko źle.

Źle.

Kaczyński i jego marionetki wyprowadzają nas z Unii na manowce

PiS zapowiada, że nie podpisze dokumentów szczytu europejskiego w Rzymie. Zapowiada to Beata Szydło.

Nastrój do świętowania jest dzisiaj zmącony wydarzeniami bieżącymi. Brexit postawił wiele znaków zapytania i wciąż przyczynia się do stanu niepewności jutra. Nie wiemy nie tylko jakie będą warunki i stan dalszej współpracy UE i Wielkiej Brytanii wobec widocznych tendencji odśrodkowych.”

A po co przebywa w Londynie Kaczyński?

Politycy opozycji biją na alarm, w tym Ryszard Petru.

W tym momencie w Europie trwa dyskusja nt. Europy kilku prędkości. Politycznie w tym momencie jesteśmy już w ogonie Europy, próbując stosować liberum veto, obrażając się na innych, proponując rozluźnienie więzi unijnych. Łamiemy – rząd PiSu – solidarność europejską próbując indywidualnie negocjować z Londynem warunki wyjścia z Unii, chociaż ustalenie było takie, że to Unia negocjuje. Europa wielu prędkości to dla nas wiadomość najgorsza z możliwych. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że ta debata trwa długo już. Trwa debata o tym, że ta pierwsza prędkość to strefa euro. Z ogromnym budżetem tylko dla strefy euro”.

PiS wchodzi na ścieżkę brytyjską. Nie da się tego ukryć. Jeszcze raz Petru.

Premier zadeklarowała dziś, że być może nie podpisze deklaracji szczytu w Rzymie. Mam pytanie, co my chcemy tym uzyskać? Jak rozumiem polskim pomysłem jest to, by po raz kolejny zespsuć atmosferę. Co my chcemy w ten sposób uzyskać? Robienie fochów to jest polityka wychodzenia z Unii. To dalsza izolacja Polski. Podobnie było w Wielkiej Brytanii. Tam też na początku szydzono z UE. Skończyło się z referendum. PiS powiela ten sam scenariusz.”.

Więc dajmy PiS odpór.

„O Radości, iskro bogów, kwiecie Elizejskich Pól…”. Zaśpiewajmy „Odę do Radości” – hymn UE. 

Działajmy i śpiewajmy, bo Kaczyński i jego szemrane towarzystwo wyprowadzą nas na manowce.

Kaczyński może sobie bredzić na Krakowskim Przedmieściu, a protestujący są przestępcami. Wyrok zdemolowanego Trybunału Konstytucyjnego

Zdemolowany Trybunał Konstyrucyjny uznał, że ustawa o zgromadzeniach jest zgodna z konstytucją. Chodzi o dwa artykuły: o tzw. zgromadzeniach cyklicznych, a także o niemożliwości zaskarżenia przez organizatora zgromadzenia, gdy zostanie mu odmówione.

A więc Jarosław Kaczyński może sobie łazić po Krakowskim Przedmieściu i bredzić o zamachu, a Obywatele RP i KOD nie mogą kontrmanifestować, bo to będzie przestępstwem.

TK prowadził rozprawę w składzie niekonstytucyjnym, bo 3 sędziów pisowskich wcześniej zostało uznanych jako wybranych wbrew konstytucji.

Ryszard Petru ocenił:

Skład jest nieprawidłowy, czyli w ogóle można podważyć legalność tego posiedzenia. Jedna z osób ma konflikt interesów. Jeden z członków TK był wcześniej w BAS i analizował tę ustawę, a teraz ma ją oceniać. Powinien się wyłączyć ze składu, a trzy – robi się to bez kamer, utajnione, bez transmisji, to świadczy o tym, że się czegoś wstydzą. Mamy prezydenta na posyłki i Trybunał na posyłki”.

Co będzie skutkowało bezprawiem:

Wyroki Trybunału, które będą zapadały w składzie, w którym część członków Trybunału jest nielegalnie powołana, trudno traktować jako poważne czy prawdziwe. W moim przekonaniu niezbędna będzie akcja nieposłuszeństwa obywatelskiego, czyli za każdym razem, kiedy skład TK orzekający o jakiejś sprawie jest niekonstytucyjny czy będą orzekali sędziowie, którzy de facto nie zostali powołani, to te wyroki nie powinny być respektowane. Te, które są oceniane czy podejmowane decyzje w ramach legalnie powołanych sędziów, powinny być respektowane”.

Kaczyński doprowadził Polskę do stanu republiki bananowej z obowiązującym bezprawiem i instytucjami fasadowymi, jak Trybunał Konstytucyjny.

Obywatele zyskują zatem prawo moralne do nieposłuszeństwa obywatelskiego, a Kaczyńskiego i jego kamaryla ma prawo do ucieczki z kraju, np. do „ciepłego człowieka” w Białorusi.

Kaczyński w najlepsze obrzydza Unię Europejską

Obrzydzanie Unii Europejskiej przez Jarosława Kaczyńskiego trwa w najlepsze. UE ma zbyt dobre notowania wśród Polaków, trzeba ją obrzydzić, aby wyprowadzić z niej Polskę.

Taki jest zamysł „geniusza” z Żoliborza: zrobić z kraju Zadupie. W wywiadzie dla portalu wPolityce.pl mówi:

„Jeszcze niedawno wybór Donalda Tuska wydawał się niepewny. Zapewniano nas, że sprzeciw Polski będzie uszanowany, że inne rozwiązanie jest nie do pomyślenia. Skoro zapadła decyzja, że jednak nasz opór będzie łamany, to należy to wiązać ze zmianą koncepcji polityki niemieckiej, jasno wyrażoną w deklaracji wersalskiej. Pani Merkel, stawiając na Tuska, musi mieć pewność, iż poprze on Europę dwóch prędkości”.

Kaczyński to trzecia prędkość. Prędkość wstecz.

Czego się „geniusz” Kaczyński nie dotknie – spieprzy. Jak to powiedział Ryszard Petru u Moniki Olejnik:

Zachowują się jak gremliny, od kiedy przejęli władzę, które jak gdzieś wpadają to wszystko rozwalają. Prezydent już dawno abdykował, nie wiem czy w ogóle wie co się dzieje w armii. Przecież nie podskoczy Macierewiczowi. Powinien już dawno reagować na tajemnicze odejścia generałów. Nie czuję się bezpiecznie jako Polak z ministrem Macierewiczem, ministrem Waszczykowskim i panią premier Szydło.”

Ale Polacy ich zmiotą. I rozliczą za poniżenie kraju, za zdegradowanie, za plucie na innych Polaków niepisowców.

PiS niszczy nie tylko Tuska i wizerunek Polski, niszczy naszą niepodległość

Posted on

Nieprzejednane stanowisko PiS w sprawie wyboiru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej należy odbierać w kategoriach Polexitu (wyjścia Polski z Unii Europejskiej – śladem Brexitu – Wielkiej Brytanii).

Zauważa to Ryszard Petru, szef Nowoczesnej:

– Chociaż PiS szuka desperacko jakiegokolwiek kraju, który poparłby jego szaloną kandydaturę, to kandydatura Donalda Tuska zostanie dziś przyjęta – podkreślił lider Nowoczesnej. – Tego typu działania PiS, które obserwujemy, tak naprawdę wypychają Polskę z UE – dodał Petru.

A oto tabelka (za BIQDATA, wyborcza.pl) co łączy i dzieli Tuska i nieszczęsnego Jacka Saryusz-Wolskiego. Ten ostatni jest przykładem, jak można zgłupieć na starość.

PiS niszczy Polskę, ale jej ostatecznie nie zniszczy. Polacy z pewnością powiedzą swoje: nie.

I to niedługo.

Afera PiS z Tuskiem. Czy to początek Polexitu?

Posted on

PiS przegra batalię o Tuska z całą Unią Europejską. Hańba dla PiS. Nie dla nas, rząd PiS udowodnił, że nie reprezentuje interesów polskich. Tak działać przeciw najwybotniejszemu dzisiaj politykowi polskiemu, mogą tylko mali tchórzliwi ludzie.

Czy po wyborze Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej Beata Szydło poda się do dymisji, wszak to ona firmuje ten skandal?

Tak podpowiada Leszek Miller w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Gościu Radia Zet”.

Jeżeli polska premier przegra dziś w Brukseli, to powinna się podać do dymisji. Będę patrzył na nią ze współczuciem i zażenowaniem, że polski rząd doprowadził do takiej sytuacji”.

Możliwe, że dojdzie do dalszych zachowań w stylu Reytana. Zapowiadana jest też decyzja niepodpisania kokluzji szczytu. To byłaby kolejna kompromitacja.

Dziwi się Rafał Trzaskowski, były wiceminister spraw zagranicznych:

Ja się zastawiam, kto temu rządowi doradza. Co strzał, to obok. To nie jest żadna broń atomowa. W tej chwili mówi się, że nie podpisze się konkluzji. Nic z tego nie wynika. Można nie podpisać konkluzji, a decyzja o wyborze na szefa RE zapadnie tak czy inaczej. To nie jest częścią konkluzji. Kaczyński powiedział coś takiego, że my się nie na taką Unię umawialiśmy. To jest nieprawda. Lech Kaczyński negocjował Traktat Lizbońskim. Tam powiedziano, że szef RE będzie wybierany w głosowaniu większościowym. Panowie się na taką Unię umawiali. W takiej sytuacji nie ma weta.”

A Ryszard Petru podejrzewa jeszcze coś najgorszego – Polexit.

Propozycja, którą przedstawił minister Waszczykowski, a mianowicie niepodpisywania ustaleń szczytu to liberum veto czyli powrót do najgorszej polskiej tradycji, które mają zablokować jakiekolwiek decyzje w UE. Takiego procederu nie było, w związku z tym prawdopodobnie będzie on nieważny.”.

Polska jest krajem, który blokuje i nie rozwiązuje problemów i mogę powiedzieć, że to jeden wielki blamaż polskiej polityki zagranicznej i to tak naprawdę odwracanie się od UE plecami, a być może początek Polexitu, czyli wychodzenia Polski z UE.”

Kompletne fiasko afery z Tuskiem to być może początek najgorszego – wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

PiS to partia prezesa Ruiny i jego gruzów

petru

Ryszard Petru zapowiedział, iż partie opozycyjne złożą wniosek o odwołanie „ucha prezesa” – Mariusza Błaszczaka. Ofermy co się zowie.

Petru: „Mogę powiedzieć, że ten wniosek jest wnioskiem bez naszego logotypu. To ma być wniosek ponadpartyjny, a nie jednego klubu”.

Instytucje państwowe są niszczone przez PiS w zastraszającym tempie. To jakaś szarańcza, plaga egipska napadła na Polskę:

Z przerażeniem patrzę na to, co się dzieje wokół tego wypadku. Miały miejsce dwa zderzenia. Zderzenie seicento z kolumną rządową i zderzenie młodego człowieka z machiną propagandową państwa. Ta machina chce zrobić wszystko, żeby zrobić z niego kozła ofiarnego. To przerażające i skandaliczne. Nasz poseł Marek Sowa zrobił bardzo dobrze. Matka Sebastiana zwróciła się do niego z prośbą o pomoc i teraz są pretensje, ze pomaga ludziom”.

Błaszczak, czy tam jakiś inny płaszczak zostanie, czy nie zostanie odwołany – to niewiele załatwi. To formacja lewusów, czego się nie dotkną, zamieniają w ruiny.

Takiego mają prezesa Ruinę i tacy są jego podwładni – gruzy.

PiS cofa się przed tłumami. Wywiady ze Schetyną i Petru

schetyna-i-petru

Dwa wartościowe wywiady publikuje „Wyborcza”, z Grzegorzem Schetyną i Ryszardem Petru. Liderzy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej opisują strategię walki politycznej z PiS.

Sytuacja staje się tragiczna dla Polski, partia Kaczyńskiego niszczy wszystko, czego się dotknie. Strategie Schetyny i Petru nie różnią się zasadniczo, w dobrym znaczeniu uzupełniają się. Potrzeba jednak ściślejszej współpracy.

SCHETYNA:

„Staramy się zainteresować ludzi młodych. Pamiętamy sprawę ACTA, to młodych naprawdę wzburzyło. Będziemy używać portali społecznościowych i sieci na wielką skalę. Zresztą już to robimy. Wiemy, że PiS cofa się przed tłumami. Dlaczego wycofał się z zakazu aborcji? Bo w 142 miastach odbyły się protesty. PiS boi się tłumów na ulicach. I tłumy wolnych obywateli muszą stanąć przeciw niemu”.

„Musimy pokazać prawdziwe emocje i niszczenie przez władze życia przyszłych pokoleń. Ludzie nie rozumieli wartości ciepłej wody, wzrostu gospodarczego, spokoju, bo to było oczywiste. Dzisiaj, choć gospodarka słabnie, nie widać tego z zewnątrz. Polacy nie przykładają do tego większej wagi. Przekonać ich jest bardzo trudno. Tym bardziej że co chwila wychodzi wicepremier Morawiecki i opowiada, że będziemy mieli Dolinę Krzemową, londyńskie City albo zagłębie produkcji elektrycznych samochodów”.

PETRU:

„Ludzie przestaną głosować na PiS dopiero wtedy, gdy zacznie spadać zatrudnienie, spadną płace, a nie tylko inwestycje, które już spadają, ale to się jeszcze nie przełożyło na spowolnienie. Dlatego to swing vote jest na razie za PiS-em, bo ludzie jeszcze nie odczuli materialnie jego polityki”.

„PiS musi rozdawać pieniądze, żeby się utrzymać, więc je beztrosko rozdaje, bo uważa, że polityka jest najważniejsza, a z gospodarką jakoś to będzie. Nieprawda. Firmy już czują, że jest gorzej, mają pod górkę, rosną podatki. Urzędy skarbowe są bardziej represyjne. Ale ludzie na co dzień jeszcze tego nie odczuli. To groźne, bo być może odczują to dopiero po następnych wyborach, które wygra PiS”.

O nieposłuszeństwie obywatelskim:

„Dopuszczam. Ale na razie nie ma sytuacji rewolucyjnej. Ludzie pracują i się uczą. Uczą i leczą oraz chorują. Kupują i sprzedają. Chodzą do pracy i jeżdżą na wakacje. Nie uważają, że nadchodzi koniec świata. Gdy uznają, że nadchodzi, będzie rewolucja. Ale rewolucja jest nieobliczalna. Trzeba być odpowiedzialnym. Kiedy ludzie wyjdą na ulice, łatwo poleci cegłówka, a wtedy my będziemy musieli wziąć współodpowiedzialność za sytuację”.

gazeta-wyborcza

Okładkowym „bohaterem” w świątecznej „Wyborczej” jest Robert Górski, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju, którego internetowy serial „Ucho Prezesa” robi furorę.

„Mój generalny zarzut wobec PiS jest taki, że tworzy nieprzyjemną atmosferę podejrzliwości, insynuacji, napuszczania jednych na drugich. A propaganda jest już nie do zniesienia. Nie mam nic przeciwko temu, żeby telewizja publiczna pokazywała rządowy punkt widzenia, ale „Wiadomości” są zajadle anty. Przeciwko opozycji, przeciwko każdemu, kto ma inne zdanie”.

TVP Info z obrzydliwym Pawlickim. Płastostopie umysłowe o Ryszardzie Petru

nowoczesna

Do obrzydliwych informacji wykorzystuje się obrzydliwe twarze.

A taką twarz ma Maciej Pawlicki z TVP Info, obok którego strach byłoby stanąć, bo możnaby mieć wrażenie, iż jest się wrzuconym w środek horroru, albo zmory sennej.

Tak też Pawlicki mówi – brak odpowiedniej dykcji, intonacji i tzw. „yyy-anie”. O takich twarzach i dykcji aktorzy mówią: zapluta.

Nieprzypadkowo ten Pawlicki podał fałszywy news. Podał go swoją facjatą i dykcją, iż Ryszard P. – Petru – został aresztowany z powodu zarzutu szpiegostwa.

Tak działa obrzydliwość. Wszystkie narzędzie obrzydliwości zostały wykorzystane.

Rynsztok PiS w głównym swym nurcie. Mainstream PiS.

Dopiero po chwili zostało wyjaśnione, iż to manipulacja. A dlaczego obrzydliwy Pawlicki nie wziął na tapetę Antoniego Macierewicza, albo Jarosława Kaczyńskiego?

To oni działają na szkodę Polski, a więc podejrzenie, iż są rosyjskimi szpiegami, jest bardziej prawdopodobne intelektualnie.

Takie nieprofesjonalne postaci jak Pawlicki robią telewizję „narodową”, a przy tym ze sznytem własnym – obrzydliwości, jak ów Pawlicki – to człowiek z kategorii płaskostopia umysłowego.

Obrzydliwość Pawlickiego można też nazwać brzydactwem. Ale to kwestia gradacji turpistycznej.

Nowoczesna – oczywiście – zaskarży TVP z powodu tego „newsa”.