Politico: Strategia Tuska praktycznej Europy inna niż „zdyskredytowane” podejście Junckera
Politico: Strategia Tuska praktycznej Europy inna niż „zdyskredytowane” podejście Junckera
Jak pisze Politico o najważniejszych konsekwencjach wyniku referendum w Wielkiej Brytanii:
„Konsekwencją będzie to, że rola komisji Junckera zostanie jeszcze bardziej zmniejszona. (…) Ta „bardziej polityczna” komisja Junckera będzie musiała wrócić do bardziej administracyjnej roli, którą zwykle pełniła. Niezależnie od tego, czy Juncker pozostanie czy nie na swoim stanowisku, osłabienie Komisji zwiększy rolę Donalda Tuska, który – zaczynając od przyszłotygodniowego szczytu – będzie pełnił centralną rolę w nadchodzącym procesie reform. Podejście Junckera „wszystko albo nic ” do Europy zostało zdyskredytowane i Tusk może teraz w bardziej otwarty sposób realizować bardziej pragmatyczną strategię, którą od dawna głosił. Można się spodziewać, że będziemy słyszeć mniej o Europie jako projekcie „pokoju i braterstwa”, a bardziej – o jego praktycznych skutkach dla mieszkańców kontynentu”.
Tusk: Nie jestem zadowolony z tej decyzji, ale powinniśmy ją zaakceptować
Jak mówił Donald Tusk w rozmowie z TVN24BiŚ:
„Nie ulega wątpliwości, że mamy dzisiaj do czynienia z bardzo poważnym kryzysem politycznym i niestabilnością polityczną w wielu państwach. Ten kalendarz [wyborczy] jest rzeczywiście napięty. Za trzy dni wybory w Hiszpanii, bez perspektywy jednoznacznego rozstrzygnięcia, a później cały serial: Holandia, Francja, Niemcy będą głosować w ciągu najbliższych miesięcy. Ten rok będzie rzeczywiście wyjątkowo burzliwy politycznie. Tym większe znaczenie, jak sądzę, tych ludzi, którzy chcą Europy, nie mają jakichś iluzji, jakichś utopijnych przekonań – podkreślił szef Rady Europejskiej”
Jak mówił dalej:
„Trzeba poważnie potraktować decyzję obywateli głosujących w tym referendum. Ja, podobnie jak większość Europejczyków, nie jestem zadowolony z tej decyzji, ale powinniśmy ją respektować i zaakceptować. Wydaje mi się, że to jest wykluczony scenariusz, czyli to zlekceważenie wyniku referendum. To, co jest naszym zadaniem, czym zajmuję się w tej chwili, to przygotowanie całego procesu tak, żeby nie było kosztów po stronie europejskiej i żeby były one jak najmniejsze po stronie brytyjskiej. Wydaje się, że kwestia rozwodu została rozstrzygnięta w trakcie wczorajszego referendum”
Przewodniczący Rady Europejskiej stwierdził też, że nie przewiduje procesów dezintegracyjnych w innych krajach:
„Muszę powiedzieć, że nastrój jest raczej pozytywnej determinacji, jeśli chodzi o zachowanie już teraz 27 państw Unii Europejskiej. To jest bardzo serio, nie są to tylko takie słowa wygłaszane, bo jest taka okazja, czy taka potrzeba. Mam wrażenie, że ta determinacja wzrośnie, żeby lepiej organizować pracę UE, żeby ludzie lepiej rozumieli i mieli więcej korzyści z faktu, że są członkami Unii. Tych procesów dezintegracyjnych w innych krajach nie przewiduję. Oczywiście, pojawią się politycy i partie polityczne, które będą tego chciały, ale nie ma dzisiaj chyba takiego jednoznacznego antyeuropejskiego nastroju w pozostałych państwach członkowskich”
Korwin-Mikke o wyniku referendum w Wielkiej Brytanii: Autorem tego sukcesu są niewątpliwie Merkel i Schulz
Jak powiedział w Sejmie Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN:
„Z Wielką Brytanią jest już w porządku, teraz pracujemy nad Francją. Autorem tego sukcesu są niewątpliwie państwo Merkel i Schulz, którzy nie dość, że zafundowali nam aferę z uchodźcami, to jeszcze obiecali znieść wizy dla Turków. To właśnie przeważyło szalę na rzecz Brexitu. Ci ludzie są autorami tego sukcesu, a pan Nigel Farage na pewno im w parlamencie podziękuje”
Jak dodał Przemysław Wipler:
„To moment, by odpowiedzialność za to, co się wydarzyło, wzięli ludzie, którzy doprowadzili do tego, że Wielka Brytania opuszcza Unię Europejską. To ludzie kierujący Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim i polityką europejską w ostatnich latach. Naszym zdaniem do dymisji powinien podać się Donald Tusk, który przewodzi Radzie Europejskiej. W tej instytucji można było opracować inne rozwiązania i na pewno nie prowadzić polityki, która doprowadziła do Brexitu”
PBSz o Brexicie: Wynik referendum jest wynikiem kryzysu UE. Niech politycy opozycji nie wykorzystują tego do swoich interesów
Jak mówiła dziś o Brexicie premier Szydło:
„Dziś powinien być dzień refleksji, w którą stronę zmierza UE, aby UE budowała swoją przyszłość myśląc o Europie, o narodach europejskich, o Europejczykach. Wynik referendum jest wynikiem kryzysu, który od dłuższego czasu trapi UE. Którego nie potrafili rozwiązać politycy UE; to kryzys, który był zamiatany pod dywan”
Jak przekonywała szefowa rządu:
„Europa potrzebuje rozsądnej, pragmatycznej polityki, nastawionej na przyszłość UE. Biorącej pod uwagę przyszłość Europejczyków. Zastanówmy się nad dalszymi działaniami. W przyszłym tygodniu będziemy rozmawiać o tym w Brukseli, mam nadzieję, że o konkretnych działaniach. Czeka nas czas negocjacji o wzajemnej współpracy. Będziemy rozmawiać o losie polskich obywateli mieszkających w UK. Żeby ich prawa, jako prawa nabyte, pozostały. Dzisiejszy dzień jest podsumowaniem pewnego czasu, zatrzymania się Unii Europejskiej. Wyciągnijmy wszyscy wnioski. Mam nadzieję, że polscy politycy wszystkich opcji zjednoczą się wokół myślenia o UE. Politycy opozycji nie mogą wykorzystywać referendum w UK do budowania własnych interesów. Politycy muszą się wykazać się zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością”
Szydło mówiła także:
„Celem polskiego rządu jest budowanie silnej Europy zjednoczonych narodów. Zaproponuję politykom UE, żebyśmy nie bali się rozmowy o UE i reformach, które koniecznie musimy przeprowadzić. Europa nie może bać się trudnych pytań. Bo to, że konflikty nie były rozwiązane, doprowadziły do takiej a nie innej decyzji Brytyjczyków. Nie możemy nie wyciągać wniosków, udawać, że nie ma problemów”
Kosiniak-Kamysz o wynikach brytyjskiego referendum: To jest początek końca Unii takiej, jaką znamy
Jak mówił na konferencji prasowej w Sejmie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz:
„Są politycy którzy mówią, że to koniec reprezentowania interesów Irlandii Północnej lub Szkocji przez Wielką Brytanię. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Wielka Brytania wychodzi z Unii Europejskiej. Czy to są tylko efekty nacjonalistycznych pobudek? Ale czy to nie jest też zwiększenie biurokracji, zupełne odejście od wartości europejskich”
Jak dodał:
„Nie mam w tym temacie żadnych wątpliwości. Na tym można zbić kapitał polityczny, ale Polska na tym straci. Obawiam się, że powstaną radykalne grupy, które zgłoszą wnioski o referendum. To jest początek końca Unii takiej, jaką znamy. Jeżeli nie zaproponujemy konkretnego rozwiązania, nie przywrócimy normalności, nie zredukujemy administracji to Unia Europejska się rozpadnie”.
Kaczyński o Brexicie: Potrzebny jest nowy traktat europejski
Jak mówił dziś Jarosław Kaczyński o Brexicie:
„To, co się stało, może być podstawą do podejmowania różnych decyzji. Do różnych postaw. Jedną z tych postaw jest: coraz więcej Unii. To postawa, która kieruje do coraz większego kryzysu, takiego jak Brexit, albo kryzysu generalnego. Ale można przyjąć postawę inną, formułującą pozytywną odpowiedź. Czyli dokonać reformy Unii. Takiej, która byłaby także ofertą dla UK. Ta reforma jest potrzebna. Doprecyzowanie – radykalne – przepisów Unii, tak, by działała w oparciu o prawo, a nie arbitralnie. Działań arbitralnych dziś jest ofiarą Polska. Trzeba doprecyzować sposób podejmowania decyzji. Zasada pomocniczości powinna być jasno sprecyzowana, bo ona dziś nie jest przestrzegana. Trzeba sprecyzować, rozszerzyć zakres spraw, które powinny być podejmowane jednomyślnie. Muszą być zastosowane na poważnie, to wszystko, co wiąże się z instytucją Joaniny. Tego rodzaju mechanizmy pozwolą Unii działać w sposób, który doprowadzi do odbiurokratyzowania Unii, trzeba odejść od tego, co nazywamy nadregulacją. Potrzebny jest nowy traktat europejski”
Jak przekonywał Kaczyński:
„Traktat Lizboński wcale nie był niedawno. Potrzebna jest pozytywna reakcja, a nie trwanie w tym samym kierunku, w tym samym torze, który doprowadził do oczywistego kryzysu. Są nowi kandydaci do wychodzenia: już Sarkozy zapowiada referendum o charakterze UE. To się będzie ciągnęło, ale z tego można wyjść, czyniąc UE silniejszą. A tylko taka będzie zreformowana Unia”
Jak dodał prezes PiS:
„Koncepcje federalistyczne będą prowadzić do nieszczęścia”
PAD o Brexicie: Musimy uniknąć efektu domina, ale też postawić pytanie: czy nie jest tak, że UE zbyt wiele narzuca?
Jak mówił dziś prezydent na konferencji prasowej o decyzji Brytyjczyków:
„Musimy zachować jedność i spójność. Trzeba zrobić wszystko, by uniknąć efektu domina, żeby społeczeństwa innych krajów nie powiedziały, że nie chcą być częścią europejskiej wspólnoty. A tu jest jeszcze bardzo ważna kwestia. Trzeba się zastanowić, dlaczego Brytyjczycy taką, a nie inną decyzję podjęli. Czy nie jest tak, że UE zbyt wiele narzuca krajom, które do niej należą? Czy nie jest tak, że obywatele mają poczucie, że nie działa w sposób niedemokratyczny, że obywatele nie mają prawa wypowiadania się w ważnych sprawach? Czy nie jest tak, że obywatele uważają, że zbyt wiele decyzji jest podejmowanych arbitralnie w Brukseli, a za mało rozmawia się ze społeczeństwem? To są kwestie, na które unijny przywódcy powinni sobie odpowiedzieć. To są bardzo poważne pytania”
Duda podkreślał:
„Nie mam żadnych wątpliwości, ze Brytyjczycy byli i będą naszymi przyjaciółmi, należymy do tego samego kręgu kulturowego i zawsze będziemy jedną Europą. Będziemy rozmawiali z brytyjskim rządem. Wierzę w to, że rząd brytyjski widzi wkład, który Polacy wnoszą w rozwój Wysp Brytyjskich – gospodarczym i społecznym. Zrobimy wszystko, by ich prawa nie zostały uszczuplone”
Petru: Apeluję do rządu, by zakończył spory z UE. Ważne, aby PiS nie podążał drogą Camerona
Jak mówił na konferencji prasowej w Sejmie lider Nowoczesnej Ryszard Petru:
„Szacunki mówią o tym, że to może trwać od dwóch do sześciu lat. Tak naprawdę to czarny dzień dla Europy. To oznacza olbrzymią niepewność. Apelowałbym do rządu i PiS by określili swoje stanowisko, że nigdy nie poprą referendum w tej sprawie. Bo spodziewam się, że strony środowisk eurosceptycznych czy nacjonalistycznych będą takie apele. Tu jest ważne, aby rząd jednoznacznie określił swoje stanowisko. Apeluje też do rządu Szydło o zakończenie sporów z UE. Dziś wiemy o tym, że spotkanie UE będzie spotkaniem 6 krajów założycieli. To co się stało wczoraj oznacza powstanie europy dwóch prędkości. Polityka PiS sprowadza nas do trzeciej prędkości. Ważne jest, aby PiS nie podążał szlakiem swojego przyjaciela Davida Camerona”
Oświadczenie Kuchcińskiego: W obecnej sytuacji znaczenie zyskuje koncepcja Europy suwerennych państw
Jak napisał w oświadczeniu marszałek Sejmu Marek Kuchciński:
„Decyzja, którą podjęli wczoraj obywatele Wielkiej Brytanii, wskazuje na potrzebę głębokiej refleksji o funkcjonowaniu instytucji unijnych. To pierwsza taka decyzja w historii Unii Europejskiej. Brytyjski suweren wyraził swoją wolę w głosowaniu przy bardzo wysokiej frekwencji. Szanujemy decyzję narodu brytyjskiego – jest ona elementem demokracji. Stoimy przed historycznymi wyzwaniami wymagającymi podjęcia działań. W obecnej sytuacji bardzo istotne znaczenie zyskuje koncepcja Europy suwerennych państw, oparta na założeniu, że Unia Europejska jest organizacją narodów europejskich, która wymaga odnowy w kierunku umocnienia integracji”
Schetyna: PO będzie bronić pozycji i obecności Polski w UE. We wtorek będziemy w Brukseli, w piątek klub we Wrocławiu
Jak mówił Grzegorz Schetyna w Sejmie:
„Po decyzji Wielkiej Brytanii chciałem powiedzieć, że to smutny dzień dla nas, dla Europy. Czarny czwartek dla polityki europejskiej i musimy przygotować się na scenariusze, w których UE będzie musiała bronić swoją tożsamość, integralność, skuteczność, solidarność. Tak się dzieje w polityce, jeżeli polityka europejska i światowa jest zakładnikiem partykularyzmów partyjnych i polityki wewnętrznej. Tak się stało w Wielkiej Brytanii, tak się może stać w Polsce. UE dzisiaj – po tej decyzji – będzie czymś innym. Musimy się do tego przygotować i wiedzieć, jak budować pozycję Polski i Polaków, jak chronić nasze poczucie bezpieczeństwa, jak wpływać na politykę europejską. Mówiliśmy o tym od miesięcy, że w UE trzeba szukać partnerów, przyjaciół, a nie wrogów i przeciwników. Polityka rządu PiS prowadziła naszą dyplomację i politykę zagraniczną w konflikcie i w pokazywaniu swoich przewag, swoich wyjątkowości”
„PO będzie bronić pozycji i obecności Polski w UE”
„Dzisiaj rano najważniejszy i strategiczny partner polityki Jarosława Kaczyńskiego opuszcza UE i to dla nas wielkie ostrzeżenie. Chcę powiedzieć, że PO będzie bronić pozycji i obecności Polski w UE. Tak, jak 7 maja pisaliśmy i mówiliśmy: jesteśmy i będziemy w Europie, dzisiaj bardzo wyraźnie będziemy to powtarzać. Dzisiaj PO będzie dawać gwarancję zaangażowania w ten najtrudniejszy projekt ochrony integralności UE”
W piątek wyjazd klub PO we Wrocławiu
„We wtorek będziemy razem z przewodniczącym klubu, liderami PO, w Brukseli. Będę na szczycie EPP, z liderami europejskiej chadecji, europejskiej prawicy rozmawiać o następnych scenariuszach. Po dzisiejszych konsultacjach, które mieliśmy, podejmujemy także decyzje o zwołaniu wyjazdowego klubu we Wrocławiu w piątek, na który zaproszeni zostaną wszyscy eurodeputowani i przygotujemy następne scenariusze polityki PO w kontekście kryzysu europejskiego. To ważny czas, odpowiedzialności politycznej i podjęcia wielkiego wyzwania”
„Oczekuję premier Szydło informacji na najbliższym posiedzeniu Sejmu”
„Dlatego oczekuję od premier Szydło, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie przedstawiona informacja nt. planów rządu odnośnie przyszłości i zbudowania gwarancji oraz trwałej, stabilnej obecności w UE. Dzisiaj to kwestia polskiej racji stanu, dla nas wszystkich najważniejsza”
Tusk: To chwila historyczna, ale nie reagujemy histerycznie. UE to nie tylko projekt na dobrą pogodę
– Dramatyczny moment. Nie da się przewidzieć konsekwencji tego zdarzenia, zwłaszcza dla UK. To chwila historyczna, ale nie należy reagować histerycznie. Jesteśmy przygotowani na ten negatywny scenariusz. UE to nie tylko projekt na dobrą pogodę – mówił dziś rano na konferencji Donald Tusk.
Szef Rady Europejskiej dodawał:
„Unia pozostaje wspólnymi ramami naszej przyszłości. Nie będzie próżni po wyjściu UK. Prawo będzie wciąż stosowane, także wobec UK. Wszystkie procedury dotyczące wycofania UK są zupełnie jasne, są opisane w traktatach”
Jak przyznał Tusk
„Zaproponowałem nieformalne spotkanie 27 liderów [państw UE], żebyśmy zainicjowali szerzej zakrojone refleksje dotyczące UE”
Szef RE stwierdził na koniec:
„Co Cię nie zabije, uczyni Cię silniejszym”
Kwaśniewski: Ten rząd wreszcie się zorientuje, że żyje w Europie. Na razie myślał, że żyje głównie w Polsce
Jak mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie RMF:
„To nie był dobry pomysł ministra Waszczykowskiego czy rządu. Teraz czas szybko zweryfikować to i wrócić do – jak się niechętnie mówi – mainstreamu, bo główne siły europejskie, Niemcy, Francja, także Polska i Szwedzi, trzeba się zastanowić, co dalej, żeby nie zgubić wielkiej idei europejskiej. Żeby taką pierwszą reakcją nie było: o, cholera, schowajmy się u siebie. To co, kiedyś zaproponowała premier Kopacz wobec Ukrainy: zamknijmy drzwi, chrońmy nasze dzieci. To się nie uda. Trzeba wejść do głównego nurtu i rozmawiać, co dalej. I wzmacniać. Trzeba być przygotowanym na falę przyjazdów Polaków z Wielkiej Brytanii”
– Trudny moment. Ten rząd wreszcie się zorientuje, że żyje w Europie. Na razie myślał, że żyje głównie w Polsce i może zajmować się opozycją, Trybunałem, a żyjemy w Europie i odpowiedzialność rządu za Polskę w Europie i za Europę w całości – dodał były prezydent.
Dzisiejszy Kontrwywiad był ostatnim prowadzonym przez Konrada Piaseckiego.
Schetyna: Mówiłem o referendum w kontrze do tego, co mówił o Brukseli PiS
Jak mówił dziś były szef MSZ o Brexicie – w kontekście polskiej polityki:
„Atak [ze strony PiS] na UE to będzie najgorsze, co może być. Nie chcę np., by polską polityką zagraniczną zajmowała się Beata Kempa (…) Co zrobić, żeby uniknąć kolejnych referendów w kolejnych krajach? Tusk robi to bardzo wyraźnie od wielu miesięcy, to znaczy mówi o twardych warunkach polityki migracyjnej”
Szef PO pytany o swoją propozycję, by w Polsce przeprowadzić referendum ws. obecności Polski w UE, mówił:
– Ja mówiłem o referendum, które miało być odpowiedzią na to, co mówi PiS; a to PiS mówił, że nie możemy przyjąć dyktatu europejskiego, że Bruksela nie może być drugą Moskwą itd. (…), ciągle wierzę, że to dla Polaków będzie wyraźny sygnał [głosowanie w UK].
Kwaśniewski: To koniec Wielkiej Brytanii i wielka zmiana dla UE. Takiej Unii, jaką znaliśmy, już nie będzie
Jak mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie RMF:
„To koniec Wielkiej Brytanii i wielka zmiana dla UE. Takiej Unii, jaką znaliśmy, do której wchodziliśmy, z którą przeżyliśmy dość szczęśliwe 12 lat, już nie będzie. Wyobrażam sobie trzy konsekwencje Brexitu. Pierwsza to kilkuletni szok i w tym szoku będzie wzrost pozycji nacjonalistów. 2017 to wybory we Francji i Niemczech. Będzie szok na giełdach, z kursami walutowymi, problem cudzoziemców mieszkających w Wielkiej Brytanii. Kilka lat szoku, potem Europa trzech prędkości, czyli powrót do tego, że będziemy mieli Europę ojców założycieli (…) To będzie długa perspektywa, 20 lat, wszyscy wrócą do wniosku, że trzeba działać razem, łącznie z WIelką Brytanią”
Mocny apel Beaty Szydło. „Prosimy Unię o pomoc w rozlokowaniu miliona polskich uchodźców z UK”
Przez lata to Polska poświęcała się dla Unii nie prosząc o nic. Ale przyszedł czas na spłatę długu wdzięczności.
– Z całego serca prosimy Unię o wierność wspólnotowym zasadom i solidarną pomoc w rozlokowaniu miliona polskich uchodźców z Wielkiej Brytanii – powiedziała w dramatycznym apelu w Brukseli polska premier Beata Szydło.
Na stopniach budynku Komisji Europejskiej działa się dziś historia, gdy szefowa rządu w chwili ogłoszenia Brexitu przywoływała jeden po drugim nieco już zapomniane europejskie ideały.
– Gdy Jean Monnet i Robert Schuman, legendarni ojcowie założyciele, projektowali Wspólnotę chcieli jednego: umocnienia pokoju na poranionym kontynencie – przypominała Szydło. – Dziś pojawiły się nowe rany i wiem, że Jean i Robert patrzą na nas z troską z góry i zastanawiają się, jak zareagujemy. Nie zawiedźmy ich.
Jak wynika z danych Eurostatu na Wyspach przebywa teraz milion naszych rodaków, z których większość może teraz ruszyć w poszukiwaniu bezpiecznego unijnego domu.
– Polska nie da jednak sama rady – przyznała Szydło. – Dlatego wnosimy o zwołanie nadzwyczajnego szczytu, który przekroczy narodowe egoizmy i uzgodni kwoty migrantów do rozdzielenia między poszczególne kraje Wspólnoty.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, Polskie możliwości się od ostatniego czasu nie zmieniły.
Nasz kraj może przyjąć maksymalnie 7 tysięcy ludzi.
WIĘCEJ O BREXICIE:
Tylko u nas WIDEO Z BREXITU! Sensacyjne nagranie pokazuje wychodzenie Wielkiej Brytanii z Unii
To jest ASZdziennik. Prawie wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone (r).