Jacek Kurski zdecydował, że Julia Wyszyńska z powodu roli w „Klątwie” nie będzie już grała w „Na dobre i na złe”
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/aktorka-julia-wyszynska-klatwa-i-na-dobre-i-na-zle-jacek-kurski
#8M nie kupujcie kwiatów. Bądźcie z kobietami i brońcie naszych praw #StrajkKobiet – @moanrosa
Świętokradztwo i dłonie księdza
Austriacy źli na cenzurę PiS
Gruba Berta, czyli strzelanka z najgrubszej rury [FELIETON Z CYKLU: A POZA TYM]
25. lutego w całym kraju protesty #KOD i środowisk prodemokratycznych w obronie niezawisłości sądów
Żandarmeria zatrzymuje ruch, by Macierewicz przeszedł przez ulicę. PO uderza w szefa MON
Platforma Obywatelska opublikowała na swoim profilu na Facebooku klip, na którym widać, jak funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej zatrzymują ruch, by minister obrony Antoni Macierewicz mógł przejść przez ulicę. Nagranie pochodzi z kamery umieszczonej w samochodzie.
– Zgłosił się do nas człowiek zbulwersowany tym, co widział w mediach na temat ostatnich wypadków z udziałem kolumn rządowych. Stwierdził, że chce się podzielić nagraniem, które pokazuje, że tego rodzaju ingerencji w to, co się dzieje, na drodze jest więcej. Bulwersuje go to, że politycy PiS zachowują się jak „panowie” – mówi Onetowi Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej.
Klip został nagrany prawdopodobnie wiele miesięcy temu. Widać na nim, jak po zatrzymaniu ruchu Antoni Macierewicz w towarzystwie ochroniarza i – prawdopodobnie – swojego osobistego kierowcy przechodzi przez ulicę Belwederską w Warszawie, oddzielającą gmach MON od Belwederu. Odległość dzieląca oba budynki to zaledwie kilkadziesiąt metrów. Na nagraniu słychać zirytowanych pasażerów samochodu. – Nie mogą przejść się po pasach? Wybrańcy narodu. Pasy są 50 metrów tylko (dalej – red.) – krzyczy mężczyzna. – Macierewicz… – odpowiada kobieta.
– Jeśli ktokolwiek dysponuje takimi nagraniami, to posłowie Platformy chętnie je opublikują, bo uważamy, że opinia publiczna ma prawo o tym wiedzieć – mówi Jan Grabiec.
Premier Beata Szydło przesłuchana ws. wypadku bez udziału obrońcy podejrzanego
Kownacki z partii katastrofy
Wychodzi na to, że Beata Szydło wykorzystywała wojskowy samolot CASA jak taksówkę. Latała do domu wekend w weekend i wyszło tego ok. 70 razy. Premier jest osobą chronioną. I bodaj tutaj zaczynają się schody dla naszych polityków, którzy nie są nazbyt lotni.
Co to znaczy być chronionym? Oczywiście, przed nieszczęśliwymi wypadkami, przed wrogiem i – bodaj w polskich warunkach najważniejsze – przed sobą. Po to zostały stworzone procedury, aby znieść odpowiedzialność personalną. Przestrzegasz kolejnych etapów bezpiecznego postępowania, nic złego nie nie powinno ci się stać. Ryzyko takie, że bookmacher nie powinien przyjmować zakładów na nieszczęście jakiegoś polityka. No, ale żyjemy w Polsce. Ryzykownym jest być Polakiem, bo polityków mamy nienadających sie na polityków, a tacy zawsze zwiększają ryzyko dla innnych, dla życia publicznego i naszego powszedniego.
A na pewno ryzykowni są politycy PiS, których władza w dużej części składa się z następujących po sobie nieszczęść. Nieszczęściem była IV RP w latach 2005-2007, nieszczęśliwa była prezydentura Lecha Kaczyńskiego i mamy nieszczęście bieżące, które zaczęło się wraz z prezydenturą Andrzeja Dudy w 2015 roku. Wypadek za wypadkiem: Duda, Macierewicz, Szydło. Można zadać pytanie: kto następny, ale też z nieszczęściem jest tak, że powtarza osobę, której dotknie . Szydło więc sobie latała nie przestrzegając rygorystycznych procedur lotniczych dotyczących VIP-ów nazwanym HEAD, lecz nie miała wypadku w powietrzu, ale na ziemi. Tutaj też wszystkie znaki na ziemi wskazują, iż nie dochowano procedur dla pojazdów uprzywilejowanych.
U bookmachera można zatem obstawiać zakłady, czy młody kierowca zostanie przez machinę rządową PiS wrobiony. To raczej pewnik, niewiadomym jest: w jaki paragraf. Spójrzmy jednak do góry, tam wszak nie jeżdża samochody, bo to jeszcze nie rzeczywistość science-fiction „Piątego elementu”, w której za kierownicą zasiadałby Bruce Willis.
Można powiedzieć, niech Szydło się cieszy, iż na 70 lotów, w których nie dochowano procedur, nie zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, tj. zbieg okoliczności, jak w Smoleńsku. U góry nieszczęścia kończą się tragiczniej niż na ziemi. Szydło ma zatem więcej szczęścia niż 96 ofiar smoleńskich. Opozycja zatem zadała pytanie – bo dmucha na zimne – jak zachowywane były procedury HEAD, bo jest nauczona przykładem, że znowu na nich zostanie zwalona wina. Wydawałoby się, że nie ma krzty winy opozycji w głośnej aktualnie wycince drzew, ale ta właśnie Szydło znalazła im winę: nie uczestniczyli w głosowaniu uchwały w Sali Kolumnowej, do której nie zostali dopuszczeni.
Opozycji w Sejmie odpowiedział zastępca Macierewicza, wiceminister Bartosz Kownacki. I nie jest gołosłownym, iż Macierewicz dobiera sobie ludzi wg znanego mu wzorca, Kownacki to taki Misiewicz z sąsiedniej sali. Nie z „Piątego elementu”, ale z „Lotu nad kukułczym gniazdem”. Najpierw podzielił loty Szydło przez dwa. Zgadza się, bo 70 podzielić przez 2 jest 35. Tyle razy wg Kownackiego wylatała Szydło. A jak z procedurami HEAD? I tutaj mamy słynne pisowskie powiedzenia godne siostry Ratched: „Macie najmniejsze prawo, żeby o tym mówić, macie na rękach krew 96 ludzi”.
I telewizji nie będzie, siostra Ratcher schowała pilota, odpowiedzi nie będzie. Ten Kownacki nie jest szczególnie lotny, jako napisałem jeszcze jeden Misiewicz. I takich potrzebuje pacjentów Kaczyński, mają mówić od rzeczy, a nie odpowiadać na rzeczowe pytania. Mają swoją nieprofesjonalność zwalać na innych. Taka to pisowska podłość codzienna. Opozycja zaś do nich podchodzi z pelnym miłosierdziem i chce chronić przed nimi samymi. Nie da się, PiS twardo stoi za swoim nieszczęściem, partia katastrofy.
Kosiniak-Kamysz dla 300 i RDC: Radziwiłł nie jest w stanie zapewnić, że szpitale nie zostaną zlikwidowane
Kosiniak-Kamysz dla 300 i RDC: Radziwiłł nie jest w stanie zapewnić, że szpitale nie zostaną zlikwidowane
Radziwiłł nie jest w stanie zapewnić, że szpitale nie zostaną zlikwidowane. Proponowane rozwiązanie wcale nie poprawia dostępności, ani jakości służby zdrowia. – Mamy tylko zapowiedzi. Nie wiemy jaką rolę w systemie ma spełniać omawiana sieć. Minister Radziwiłł olał wczorajsze spotkanie. Szkoda, gdyż jest mnóstwo zastrzeżeń, również wewnątrz rządu. Jest to pierwszy taki przypadek w tej kadencji. To musi dawać do myślenia – powiedział w audycji „Polityka w samo południe” Władysław Kosiniak-Kamysz.
PO: PiS po raz kolejny łamie regulamin ws. wyboru sędziego TK
Jak mówił Borys Budka w Sejmie:
„Jak widać, PiS nie potrafi uczyć się na swoich błędach. Tak, jak w przypadku karczowania polskich lasów był pośpiech, tak i w przypadku obsadzania swoich ludzi w TK widzimy po raz kolejny łamanie regulaminu Sejmu. To, co dzieje się na obecnym posiedzeniu, po raz kolejny pokazuje, że PiS nie liczy się z żadnymi normami, nawet tymi, które sam stanowi. Po raz kolejny mamy do czynienia z wyjątkowym pośpiechem, z próbą wyboru kolejnego sędziego Trybunału wbrew regulaminowym regulacjom i zasadom zdrowego rozsądku, ale przede wszystkim w ukryciu przed opinią publiczną. Ten czas, który jest przewidziany przez regulamin Sejmu, ma powodować, żeby zarówno tu, w tej izbie była refleksja nad jak najlepszym wyborem, ale przede wszystkim by opinia publiczna mogła zaznajomić się z sylwetką kandydata. Tymczasem PiS nie potrafi wyciągnąć wniosków z własnych błędów. Po raz kolejny proponuje wyjątkowy pośpiech i tak, jak przy karczowaniu polskich lasów, tak i przy obsadzaniu stanowisk podległych PiS-owi próbuje pośpiech zastąpić zdrowym rozsądkiem”
Jak tłumaczył Arkadiusz Myrcha, dopiero jutro okaże się, czy wybór sędziego TK mógłby teoretycznie odbyć się jeszcze jutro. To ma być punkt wyjściowy do tego, jak powinien wyglądać harmonogram postępowania z wyborem kandydata do TK.
Mówiąc inaczej – według tego rozumowania – nie ma podstawy prawnej do tego, żeby komisja mogła w ogóle dzisiaj obradować nad punktem, który nie wiadomo, czy będzie procedowany w tym tygodniu.
Poseł PO przypomniał też o 7-dniowym terminie na rozpatrzenie kandydatów, choć może być on skrócony.
Dyrektor Przedstawicielstwa KE Marek Prawda wezwany przez MSZ
Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w PL Marek Prawda został wezwany do MSZ w związku z pismem do którego dotarło TVP Info – napisała na TT Sylwia Ługowska z MSZ. Jak dodała:
MSZ zaapelowało do Przedstawicielstwa KE o natychmiastowe przekazanie wszystkich informacji Prokuraturze („uszkadzanie opon, hamulców”itp.)
Sprawa dotyczy pisma do komisarz Cretu, do której dotarło TVP Info. Raport dotyczy m.in. tego, że ” [w]Polsce dochodzi do ustawicznego łamania prawa, zmiany w sądownictwie zmierzają do ograniczenia suwerenności sądów, a sędziowie są wręcz fizycznie atakowani”.
Krasnodębski: Trzeba zrezygnować z funkcji przewodniczącego RE i wrócić do koncepcji prezydencji
Uważamy, że trzeba zrezygnować z tej funkcji i wrócić do koncepcji prezydencji sprawowanej kolejno przez państwa członkowskie, na zasadach jakie obowiązywały w przeszłości –powiedział dla PolskieRadio.pl europoseł Zdzisław Krasnodębski.
Jak dodał: Rozmowy na ten temat są prowadzone w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Na marcowy szczyt ma ona przygotować wspólne stanowisko w sprawie reformy Unii. Ale nie ograniczamy się tylko do tych trzech państw. Z tego co wiem, prowadzimy w tej sprawie dialog ze wszystkimi krajami członkowskimi.
Kierwiński o Kownackim: rozumiem, że on pracuje z Macierewiczem. To musi zostawiać ślady. Ale ta wypowiedź była skandaliczna
Nie uzyskaliśmy w trakcie tej debaty odpowiedzi. Rząd mataczy ws. wykorzystania samolotów CASA. Obywatele mają prawo wiedzieć ile kosztują przeloty premier Szydło i prezydenta do domu. Ile kosztuje utrzymanie BOR i całej służby przez te wyskoki weekendowe do domu. Nie uzyskaliśmy zapowiedzi ws. bezpieczeństwa. Tu mnożą się pytania. Mamy informację, że PBS była na pokładzie helikoptera LPR w tracie tankowania – to złamanie procedur. Kolejny raz. – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Mariusz Witczak.
Kierwiński: Nie pierwszy raz katastrofa smoleńska służy do tego, by być mgłą przed niewygodnymi pytaniami
Zachowanie ministra Kownackiego w trakcie tej informacji to był pokaz buty i arogancji. Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak instrumentalnie traktowana jest katastrofa smoleńska. Nie pierwszy raz katastrofa smoleńska służy do tego, by być mgłą przed niewygodnymi pytaniami. Kownacki przekroczył dziś wszelkie obowiązujące normy. Ta wypowiedź była skandaliczna. Skierujemy ją do Komisji Etyki. Ja rozumiem, że on pracuje z min. Macierewiczem. To musi zostawiać ślady. Ale ta wypowiedź była skandaliczna.
Sowa: Nowoczesną nie interesuje jałowy spór między PiS i PO ws korzystania z samolotów. Chcemy dobrze zorganizowanego państwa
Nowoczesną nie interesuje jałowy spór między PiS i PO ws korzystania z samolotów. Chcemy dobrze zorganizowanego państwa – musi być zapewniona ochrona dla najważniejszych osób w Państwie. Muszą być jasne przejrzyste instrukcje. Z oburzeniem przyjmujemy to co przedstawia minister Kownacki – praktycznie nie odnosząc się do ważnych kwestii, a jedynie wyliczaniem błędów PO – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Marek Sowa z Nowoczesnej.
Mirosław Suchoń: Będziemy wnosić do PBS o przedstawienie kompleksowej informacji na temat przestrzegania procedur
Organizowanie transportu osób w państwie bez przestrzegania procedur to proszenie się o kolejną katastrofę. Jeżeli procedury będą lekceważone to do kolejnej tragedii dojdzie. Będziemy wnosić do PBS o przedstawienie kompleksowej informacji na temat przestrzegania procedur podczas transportu najważniejszych osób w państwie. Musimy skończyć z tym dziadostwem , który dotyczy tego ważnego tematu.
Niesiołowski: Duda nie ma moralnego prawa, by przeprowadzić obchody 100-lecia niepodległości
Ten projekt ma czysto propagandowy, pisowski charakter. My nie poprzemy tego projektu. Ja nie wiem na jakiej podstawie ta pisowska przystawka się wypowiada i dziękuje za konsensus. Polska odradzała się w 1918 r jako państwo demokratyczne. Testament II RP to testament państwa demokratycznego. Istotne jest to, że ta ustawa jest żałosną i desperacką próbą udawania, że prezydent Duda jest prezydentem demokratycznym. On odpowiada za wprowadzenie w Polsce systemu niedemokratycznego. On nie ma moralnego prawa, by organizować te obchody. Przekreślił testament II RP – mówił w trakcie debaty o prezydenckim projekcie ustawy o Narodowych Obchodach Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej
Kownacki: Premier Szydło 35 razy używała CASY
Nieprawdą są te kłamliwe informacje o 70 lotach pani premier do Krakowa. W przeciągu roku czasu, w wyjazdach służbowych na terenie Polski- nie tylko do Krakowa – pani premier 35 razy używała CASY. – powiedział w Sejmie Bartosz Kownacki.
Wcześniej na zarzuty opozycji ws. Smoleńska, Kownacki mówił: Na ławie oskarżonych siedzi były wiceszef BOR, które było pod waszym [PO] kierownictwem. To wy [PO] ponosicie odpowiedzialność za to, co się wydarzyło 10 kwietnia
Nowoczesna: PiS nienawidzi kobiet. Zachęcamy wszystkie kobiety, aby protestowały wspólnie razem 8-go marca
Jak mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Joanna Scheuring-Wielgus: PiS nienawidzi kobiet. Każdego dnia kobiety dowiadują się o wstrząsających pomysłach polityków PiS. Dlaczego kobiet w Polsce mają liczyć na łaskę rządu PiS? Rządu na którego czele stoi kobieta. Dlaczego wciąż mówi się kobietom, co mają robić a czego nie? Szanowni politycy PiS, kobiety w Polsce mają rozum i sumienie. Nie potrzebujemy rad ani ministra Radziwiłła, ani posła Jarosława Kaczyńskiego. Dlatego zachęcamy wszystkie kobiety, aby protestowały wspólnie razem 8-go marca przeciwko absurdalnym pomysłom polityków PiS.
Posłanka Henning-Kloska odniosła się do słów ministra Radziwiłła, który w porannej rozmowie u Konrada Piaseckiego stwierdził, że nie przepisałby pigułki “dzień po” zgwałconej pacjentce: Jest to dla nas oburzające i niegodne ministra. Apelujemy do ministra, aby przestał kłamać opinię publiczną, że jest to tabletka wczesnoporonna. W całej Europie jest to tabletka uznawana za element antykoncepcji
Kamila Gasiuk-Pihowicz dodała: Prawo do decydowania o tym, ile i kiedy chcemy mieć dzieci jest na całym świecie uznawane za jedno z podstawowych praw człowieka. Właśnie to podstawowe prawo człowieka, nam kobietom i mężczyznom, chce PiS odebrać.
Tomczyk: Złożymy nowelizację ustawy, która sprawi, że wszystkie loty VIP-owskie będą jawne
Brak umiaru z korzystaniu samolotów, samochodów. Dziesiątki funkcjonariuszy, kolumny, koguty. Ale może jest tak, że „panów” umiar nie charakteryzuje. Premier Szydło powiedziała tak: chętnie podróżowałabym środkami komunikacji, ale nie może tego robić. Ja podróżowałem z premier Kopacz 2. klasą. I wtedy słyszeliśmy od premier Szydło, że zza szyby oglądamy Polskę. Mało tego, minister Kowancki mówi, że wszystko było zgodne z instrukcją HEAD. Ale pytam: czy misją oficjalną jest misja do dużego pokoju? Do domu? Tych lotów było ponad 70. Ile było lotów Dudy? My złożymy nowelizację ustawy, która sprawi, że wszystkie loty VIP-owskie będą jawne. Aby polski obywatel mógł wiedzieć, jak wydawane są pieniądze polskiego podatnika – powiedział w Sejmie Cezary Tomczyk.
Kownacki do PO: Macie najmniejsze prawo, by mówić o transporcie najważniejszych osób w państwie. Bo macie krew na rękach
– Poziom kłamstwa i hipokryzji polityków PO w tej sprawie jest gigantyczny. Otóż nie jest prawdą, że premier Szydło wykorzystywała wojskowy transport lotniczy do celów prywatnych. Nie jest prawdą to wszystko, co rozpowszechniacie w mediach. Że rzekomo premier 50 razy leciała wojskowym samolotem CASA do Krakowa. To jak z żartem o radiu Erewań. Tak to prawda, tylko nie CASA, a droższym embraerem, Nie 50 a 200. Nie do Krakowa, ale do Gdańska. I nie Szydło, ale Tusk. Premier przysługuje status HEAD. To nie jest wybór, ani widzimisię premier Szydło. To wynika ze względów bezpieczeństwa. Ta instrukcja została przyjęta w 2013 przez ministra Siemoniaka.
To PO kupiła w 2012 pięć salonek VIP do samolotów CASA. Po co kupiliście te salonki? Kto miał nimi latać, skoro teraz to kwestionujecie? – powiedział w Sejmie Bartosz Kownacki.
Kownacki: Skończcie ten chocholi taniec wokół wokół transportu najważniejszych osób w państwie
Skończcie ten chocholi taniec wokół wokół transportu najważniejszych osób w państwie. Wy jako PO macie najmniejsze prawo, by o tym mówić. Bo wy macie krew na rękach. Bo robicie ten taniec. Pamiętamy co wydarzyło się w Brukseli, co wydarzyło się w Smoleńsku.
Podła wypowiedź wiceszefa MON w Sejmie
Muszyński i Przyłębska sprawdzają korespondencję w Trybunale Konstytucyjnym. #TK #Przyłebska
Strażacy uratowali kota. Wyjęli go z 15-metrowej studni [ZDJĘCIA]
Paweł Deresz do PiS: Chcę Białej Księgi smoleńskiej. Chcę wiedzieć, co Duda i Szydło zrobili w tej sprawie
„Może stać się prawdziwe nieszczęście. Opryszek z Polski może zostać wybrany”
Jak zauważa publicysta „Polityki”, sprawa wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, to jeden z ulubionych tematów prawicowych polityków i publicystów.
Wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki na przykład, wytrwale opowiada o „plotkach” dotyczących rzekomych zarzutów, jakie mogą być postawione Tuskowi „w sprawach dotyczących Ciech-u, Amber Gold, Smoleńska”.
„Na dworze Jarosława Kaczyńskiego mówi się o Tusku z nieukrywaną złością i zazdrością. Wściekła bezsilność. Chociaż, jak wiadomo, cały świat liczy się ze zdaniem prezesa, który jest jedną z najważniejszych postaci w Europie, Unia Europejska lekceważy opinię „człowieka wolności”. Wygląda na to, że opryszek z Polski może zostać wybrany na drugą kadencję. Jeszcze Malta się waha, ale nawet Malta i San Escobar mogą nie wystarczyć. Może stać się prawdziwe nieszczęście: Polak zostanie wybrany na drugą kadencję. A najgorsze, że nie poprosił premier Szydło o poparcie” – komentuje Daniel Passent, na blogu w serwisie Polityka.pl.
Wzorce z komunistycznego PRL-u
Dla publicysty skojarzenia są oczywiste.”Chyba od czasu, kiedy władze PRL usiłowały utrącić kandydaturę Wałęsy do nagrody Nobla, żaden polski rząd nie prowadził tak intensywnej kampanii oszczerstw wobec żadnego Polaka, który jest o krok od zwycięstwa. Oczywiście, gdyby do urzędu kandydowały ludzkie paniska – panowie Legutko, Szczerski czy pani Fotyga – wtedy byłby to wielki sukces naszego kraju” – stwierdza.
Katarzyna Lubnauer ma rację. Nie wypisywać, tym samym pigułki znikną z aptek.
Faszystowski pomysł ministra zdrowia. Rodzić, bo potrzebne jest mięso armatnie.
Minister bez sumienia powołuje sie na klauzule sumienia. Nie ma sumienia, ma klauzulę. Minister bez mózgu, dureń.
„Ludzcy panowie” niczym „spieprzaj, dziadu” – posłanka PO w „Temacie dnia” o słowach prezesa Kaczyńskiego
Radziwiłł: Jako lekarz nie przepisałbym pacjentce pigułki „dzień po”. Nawet gdyby została zgwałcona? Nie przepisałbym
Radziwiłł: Jako lekarz nie przepisałbym pacjentce pigułki „dzień po”. Nawet gdyby została zgwałcona? Nie przepisałbym
– Nie [jako lekarz nie przypisałbym pacjentce pigułki „dzień po”]. Nie przypisałbym [nawet gdyby przyszła pacjentka, która została zgwałcona]. To nie kwestia tego, czy uważam czy ten preparat powinien być dostępny czy nie. Natomiast jeśli pan mnie pyta jako lekarza, nie przypisałbym. Skorzystałbym z czegoś, co nazywa się klauzulą sumienia – mówił Konstanty Radziwiłł w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet.
Radziwiłł: Nie obawiam się tego, że projekt ustawy o sieci szpitali upadnie w Sejmie
Jak mówił Konstanty Radziwiłł w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet:
„Dla przeciętnego Polaka, a zwłaszcza tego, który jest pacjentem, najważniejsze jest właśnie to, żeby znikły kolejki, a nad tym pracujemy. Jest jeszcze trochę czasu, żebyśmy się wzajemnie przekonywali [w rządzie], m.in. dlatego odsunęliśmy troszeczkę ten termin wejścia w życie tej ustawy. Te zdania się ucierają, a ostatecznie decyduje większość. Nie sądzę, żeby pan premier [Gowin] aż tak mocno się wyrażał o tym, jeśli nawet coś takiego padło w jakiejś dyskusji, to z całą pewnością zapewniam pana, że dyskusja między nami ma charakter merytoryczny i jestem głęboko przekonany, których już dokonaliśmy w projekcie – w porównaniu z tym pierwszym – zbliżają nas do siebie i osiągniemy konsensus”
– Wydaje mi się, że nie ma tu żadnego zagrożenia. Dzisiaj nie ma głosowania. Jest duża szansa, że przynajmniej część tych osób da się przekonać. Poza tym są także inni. Myślę, że nie ma problemu z tym. Nie obawiam się tego, żeby ten projekt upadł w Sejmie – dodał minister zdrowia.
STAN GRY: GW: Szydło wsiada do CASY na trasie, RZ o frazesach Morawieckiego, Nizinkiewicz do Gawłowskiego: Żartuje pan?
— DZIŚ TŁUSTY CZWARTEK.
–… i urodziny Pawła Grasia.
— 300LIVE:
PEK o „ludzkich panach”: Trudno mówić o dobrym wychowaniu
Polityczny plan czwartku: sejmowa informacja nt. CASY, przesłuchanie Szydło przez prokuraturę, PAD w Zakopanem
http://300polityka.pl/live/2017/02/23/
— PROGRAMIŚCI STWORZĄ MAPĘ WYCINEK DRZEW: “– Mapa drzew to ogromne przedsięwzięcie. Na razie stworzymy mapę wycinek. Dzięki funkcji alarmu będzie można zawiadomić innych, gdzie dokonuje się wycinka – wyjaśnia Sańko. Razem z informacją o padającym drzewie dowiemy się, jakie straty dla środowiska to oznacza – w przeliczeniu na złote. – Chodzi o zdolność drzew do zatrzymywania wody, pochłaniania dwutlenku węgla i zanieczyszczeń oraz obniżania temperatury powietrza w upalne dni – wyjaśnia Sańko”. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21406990,programisci-stworza-wirtualna-mape-wycinek-drzew-z-funkcja.html
— SKARBÓWKA ŚCIGA LUDZI ZA ULGĘ W PIT – jedynka Faktu.
— PO 1 MARCA SKARBÓWKA PRZYJDZIE BEZ ZAPOWIEDZI – jedynka RZ: “Zła wiadomość dla firm. Teraz są przynajmniej tydzień wcześniej uprzedzane o kontroli, po 1 marca skarbówka przyjdzie bez zapowiedzi. Tak wynika z nowych przepisów, które mają ułatwić walkę z podatkowymi przestępcami”. http://www.rp.pl/Firma/302229903-Kontrola-w-firmie-fiskus-wpadnie-z-zaskoczenia.html
— O FRAZESACH MORAWIECKIEGO – Ewa Usowicz w RZ: “Fatalnie dla rządu wypada konfrontacja jego szczytnych haseł z nowymi ustawami podatkowymi i praktyką działania skarbówki. Mateusz Morawiecki niesie na sztandarach konstytucję dla biznesu. Jako wicepremier i minister odpowiedzialny za gospodarkę chwali się troską, z jaką pochyla się ponoć nad problemami przedsiębiorców. Mówi o przyjaznej interpretacji przepisów i domniemaniu uczciwości przedsiębiorcy. Ten sam wicepremier – tym razem w roli ministra finansów – wprowadza jednak nową ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej, w której o żadnym domniemaniu uczciwości mowy już nie ma. Wprost przeciwnie – podatnik z założenia traktowany jest jak oszust”.
— UTRWALANIE PATOLOGII – Jacek Żalek w SE o reformie zdrowia: “- To, że szpitale, które się zadłużały, są tam traktowane tak samo jak te, które działały dobrze. Utrwalanie patologii w służbie zdrowia, które pomnoży problemy. Trzeba sposób realizacji tej reformy skorygować”. http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/jacek-zalek-projekt-radziwia-to-utrwalanie-patologii_955317.html
— ZAMIAST CHRONIĆ, NISZCZY PRZYRODĘ – Fakt o Szyszce – jak pisze Mikołaj Wójcik: “Jan Szyszko (73 l.) stał się patronem akcji wycinania drzew w Polsce. Przy okazji wyszło na jaw, że minister środowiska i jego współpracownicy potrafią się skompromitować nie tylko fatalnym prawem, ale też fatalnymi wypowiedziami. Jak te o sadzeniu drzew w Polsce”. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/cba-zajmie-sie-janem-szyszka-i-ustawa-o-wycince-drzew
— GOWIN HARCUJE, ALE ZOSTAJE – Magdalena Rubaj w Fakcie: “ważni politycy PiS mówią, że to Gowin przysparza im kłopotów i jego sprzeciw powoduje konieczność szukania poparcia w klubie Kukiz’15. Bez 9 posłów Gowina PiS nie ma większości w Sejmie”. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jaroslaw-gowin-nie-opusci-koalicji
— 35 PiS (-3), PO 17 (-2), N 10 (-1,5), Kukiz 10 (+2,6), PSL 6 (-1), SLD (6) – sondaż RZ. http://www.rp.pl/Polityka/302229879-Sondaz-PiS-i-PO-traca-poparcie-Kukiz15-zyskuje.html
— KTO JEST PANEM A KTO CHAMEM – Fakt.
— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI O PANACH KACZYŃSKIEGO: “Polityka jest bezlitosna, każda wypowiedź polityka może być wykorzystywana przeciwko niemu. Jeśli nie chce, by atakowano, go własnymi słowami, powinien po prostu uważać na to co mówi”.
— KACZYŃSKI ODWOŁUJE SIĘ DO KATEGORII KULTUROWYCH – dalej Szułdrzyński: “Kaczyński – jak to robi często – odwołuje się do pewnych kategorii kulturowych. To od dawna jego idee fixe, że Platforma to partia chłopaków wychowanych na podwórkach, zaś on to żoliborski inteligent. Nie po raz pierwszy sprowadzał spór między PO a PiS do kwestii różnicy kultury” http://www.rp.pl/pan_prezes
— WOJCIECH MUCHA O SŁOWACH KACZYŃSKIEGO – pisze w GPC: “prawda jest – cytując klasyka – arcyboleśnie prosta. W Krakowie od zawsze istnieje podział na pany i dziady – w zależności od sympatii – na Cracovię i Wisłę. I tak jest też w tym wypadku”.
— LUDZCY PANOWIE ZA KUCHCIŃSKIM – tytuł w GW.
— SZCZYTNE IDEE, MAŁO KONKRETÓW – GW o planie Morawieckiego.
— NIZINKIEWICZ DO GAWŁOWSKIEGO WS LASÓW – ŻARTUJE PAN? – fragment rozmowy RZ:
“- Dlaczego pan jako przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska zgodził się na ekspresowy tryb procedowania ustawy?
– To wyglądało inaczej: gdy przed rozpoczęciem posiedzenia marszałek zaproponował wprowadzenie tego projektu pod obrady, zgłosiliśmy protest. Został on odrzucony większością PiS. Wiceprzewodnicząca komisji z PiS poprosiła mnie o zwołanie prezydium komisji. Trzyosobowe prezydium, dwie osoby z PiS, podjęło decyzję o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad na tym posiedzeniu Sejmu. Ja byłem przeciwny.
– Dlaczego nie było pana na posiedzeniu komisji, kiedy ustawa była procedowana?
– Widząc opinię BLS, nie chciałem mieć z nią nic wspólnego.
– Żartuje pan?
– Nie. Próbowaliśmy nawet zerwać kworum, żeby przerwać obrady, ale PiS wezwał swoich posłów i głosowanie przegraliśmy Pani poseł Gabriela Lenartowicz, która w gabinecie cieni PO pełni funkcję ministra środowiska, zgłosiła wniosek o odrzucenie ustawy w całości, o wysłuchanie publiczne dla tego projektu, zgłaszała też poprawki.
– Posłanka PO Jolanta Hibner chwaliła projekt, mówiąc: „ustawa idzie w dobrym kierunku”.
– Nie znam tej wypowiedzi. Nie mam wątpliwości, że głosowałaby zgodnie z wolą klubu.
– Co PO zrobiła, żeby ustawa o wycince drzew nie weszła w życie?
– Byliśmy przeciwko niej w trakcie obrad komisji, blokowaliśmy głosowanie w Sejmie. Co mogliśmy więcej?”
— JULIA PRZYŁĘBSKA W RZ O BADANIU PRZEZ SN LEGALNOŚCI JEJ WYBORU: „Uważam, że to pytanie nie znajduje podstawy w obowiązującym w Polsce prawie. Sąd powszechny i Sąd Najwyższy nie mają umocowania do rozpoznawania takiego pytania. To jest dla mnie sprawa oczywista. Jak już kiedyś mówiłam, zastanawiająca jest na przykład pozycja procesowa pana sędziego w stanie spoczynku Rzeplińskiego. Jeśli takie pytanie prawne złożył, to pytam się, kim jest w tym postępowaniu? Sąd umożliwił mu udział w postępowaniu i jeszcze składanie pytań prawnych? To są pytania, na które pewnie w aktach czy w pismach będziemy mieli odpowiedź. Nie ma do tego umocowania, nie ma podstawy prawnej do badania i podważania procedury wyboru prezesa TK. Zostałam wybrania zgodnie z obowiązującymi przepisami, żaden z tych przepisów nie został naruszony i nie mają racji ci, którzy zgłaszali zastrzeżenia”.
— PRZYŁĘBSKA O BŁĘDACH KOMISJI WENECKIEJ: „Opinie Komisji Weneckiej były nieobiektywne, zawierały wiele błędów, niedokładne opisy stanów faktycznych i prawnych, a przy ich sporządzaniu nie kontaktowano się dostatecznie ze stroną polską. Jeśli Komisja Wenecka wydaje opinię, która ma prezentować problem, to może się nie zgadzać ze stanowiskiem drugiej strony, może kwestionować pewne okoliczności, ale najpierw musi je ustalić, a nie przyjmować je jednostronnie. To narusza standardy wydawania opinii przyjęte w cywilizowanym świecie”. http://www.rp.pl/Opinie/302229909-Przylebska-Nie-bedziemy-hodowac-sporu-o-Trybunal.html
— PREMIER SZYDŁO LATA BEZ GŁOWY – Wojciech Czuchnowski i Agnieszka Kublik w GW: “Tymczasem nasi informatorzy mówią, że lotów na weekendy na trasie Warszawa – Kraków szefowa rządu odbyła „od 70 do 80”. Przy takiej ilości przelotów spełnienie wymogów instrukcji HEAD jest praktycznie niemożliwe. Potwierdzają to źródła „Wyborczej” (osoby z obsługi lotniska wojskowego Warszawa-Okęcie i i VIII Bazy Lotnictwa w Krakowie): zgodnie mówią, że loty CAS-y z Beatą Szydło nie podlegają reżimom HEAD. – Bywają sytuacje, że pani premier wsiada w samolot, który leciał z północy Polski do Krakowa, a w Warszawie tylko „przykucnął”, żeby ją zabrać – twierdzi jeden z naszych rozmówców. To całkowicie sprzeczne z obowiązującymi przepisami”. http://wyborcza.pl/7,75398,21406755,niebezpieczne-loty-premier-szydlo-dlaczego-rzad-unika-jasnej.html
— SZALEŃCY Z BOR CHCĄ ZABIĆ PREZYDENTA? – na jedynce SE.
— KRYTYKOWALI LOTY TUSKA A ROBIĄ TO SAMO – SE.
— LIMUZYNA KUCHCIŃSKIEGO LAMIE PRZEPISY: http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/limuzyna-kuchcinskiego-amie-przepisy_955265.html
— PAWEŁ KOWAL CHWALI SCHULZA: “Czas może jednak ujawnić tajemnicę: to człowiek, który zna i lubi Polskę. Jego poglądy na politykę wschodnią są podobne do tych, jakie mają polskie elity. Jak na polityka SPD jest mocno krytyczny wobec Rosji i zawsze dobrze żył z konserwatystami. Polacy, którzy z nim współpracowali, zapewne przytakną”. http://www.rp.pl/Felietony/302229892-Kowal-Tajemnice-Schulza.html
— O STRATEGII PZU – prezes PZU Michał Krupiński w rozmowie z RZ: “Od roku omawiamy z resortem rozwoju wszystkie nasze ważne posunięcia strategiczne. Nasze działania i dokonania wpisują się w cele rządu pani premier Szydło oraz strategię premiera Morawieckiego. Zrepolonizowaliśmy banki, inwestujemy w innowacje i nowe technologie i po raz pierwszy od lat zwiększyliśmy nasz udział w rynku ubezpieczeń. Postawiliśmy na innowacyjność. Niedługo ujawnimy kolejne plany w tym duchu. Co ważne, nadal będziemy płacić wysokie dywidendy. Nasza strategia jest realizowana”. http://www.rp.pl/Sylwetki/302229861-Aliora-nie-sprzedamy.html
„DGP”: Listy do członków TK trafiają na biurko jednego sędziego. „To efekt polecenia…”
Trybunał Konstytucyjny (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)
Gazeta przypomina, że sędzia Muszyński został upoważniony przez prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską do zastępowania jej w realizacji wszystkich uprawnień prezesa TK. Sposób, w jaki z tych uprawnień korzysta, jest jednak „zdumiewający” – stwierdza „DGP”.
Według dziennika to, że listy trafiają najpierw do Muszyńskiego, jest efektem polecenia, rozesłanego przez sędziego do pracowników TK. „Z relacji naszego informatora wynika, że sędzia przyznał sobie kompetencje do decydowania o tym, które z listów przychodzących do sędziów TK mają status korespondencji prywatnej, a które są służbowe” – pisze dziennik. „A tego nie da się ocenić inaczej, jak dopiero po otwarciu korespondencji i zapoznaniu się z jej treścią” – zauważa rozmówca „DGP”.
Zdaniem ekspertów kontroli korespondencji nie da pogodzić nie tylko ze standardami demokratycznego państwa prawa, ale także z podstawowymi zasadami dobrego wychowania. Konstytucja mówi bowiem o wolności i ochronie tajemnicy komunikowania się; zasadę tę można ograniczyć tylko w drodze ustawy i z zachowaniem określonych warunków.
Zapytaliśmy w biurze prasowym Trybunału, czy TK planuje się jakoś odnieść do publikacji „DGP”. Usłyszeliśmy, że na chwilę obecną publikacja komunikatu nie jest planowana.
A TERAZ ZOBACZ: Słoweńcy zmienili Konstytucję. Teraz każdy obywatel nowe prawo
Niebezpieczne loty premier Szydło. Czy rząd pomija instrukcję bezpieczeństwa?
„Huk łamiącej się blachy”. TVN24 dotarła do świadka wypadku premier Szydło
• Świadek: Nie słyszałem żadnych sygnałów dźwiękowych
• Do wypadku doszło 10 lutego w Oświęcimiu, śledztwo prowadzi prokuratura
– Najpierw usłyszałem huk, potem zobaczyłem samochód rządowy, który zamykał kolumnę, który stał w poprzek drogi, zabezpieczając wypadek – relacjonuje pan Waldemar, świadek wypadku z udziałem kolumny premier Beaty Szydło w Oświęcimiu. Do mężczyzny dotarła TVN24. – To był dość znaczny huk. Huk łamiącej się blachy. Nie słyszałem żadnych sygnałów dźwiękowych. Mówię o wszystkich samochodach [z kolumny – red.] – mówi pan Waldemar. Jak twierdzi, nie zgłaszał się na policję, bo w chwili wypadku uczestniczył w terapii związanej z uzależnieniem od alkoholu. Obawiał się, że jego zeznania nie zostaną potraktowane poważnie.
Dowiedz się więcej:
Jakie były okoliczności wypadku premier Beaty Szydło?
Do wypadku doszło 10 lutego w Oświęcimiu. Policja podała, że rządowa kolumna trzech samochodów (pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku) wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto szefowej rządu, które następnie uderzyło w drzewo. Do krakowskiej Prokuratury Okręgowej nie zgłosił się żaden świadek wypadku
Kto został ranny?
W wyniku wypadku poważne obrażenia ciała, utrzymujące się dłużej niż 7 dni, odnieśli premier i jeden z funkcjonariuszy BOR – szef ochrony Beaty Szydło. U drugiego funkcjonariusza BOR – kierowcy pojazdu – stwierdzono lżejsze obrażenia (naruszenie czynności ciała przez mniej niż 7 dni). Beata Szydło do 17 lutego przebywała w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie.
Jakie zostały postawione zarzuty?
14 lutego prokuratorski zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku usłyszał kierowca fiata Sebastian K. Śledztwo w tej sprawie prowadzi zespół trojga prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Nadzór nad śledztwem objęła Prokuratura regionalna w Krakowie. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Zobacz także: To nagranie pokazuje, jak poruszała się kolumna rządowa. Chwilę później doszło do wypadku