Petru, 14.04.2016

 

„Newsweek”: Wulgarna wiązanka po feralnym głosowaniu. Kukizowi całkiem puściły hamulce

TS, 14.04.2016
Paweł Kukiz

Paweł Kukiz (Agencja Gazeta)

1. „Pier… się, Kornel” – tak, według „Newsweeka”, miał wykrzyczeć Paweł Kukiz
2. Takie słowa do Kornela Morawieckiego padły w trakcie zebrania partii
3. Lider Kukiz’15 miał oskarżyć marszałka o faworyzowanie interesów syna

 

Nie milkną echa sytuacji, do której doszło dziś podczas nerwowych obrad Sejmu. W ich trakcie debatowano o kandydaturze prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

Żeby zablokować przepchnięcie go do składu sędziowskiego przez PiS, posłowie opozycji umówili się, że solidarnie zbojkotują głosowanie. Dzięki temu, w teorii, mieli pozbawić Sejm kworum, czyli obecności co najmniej połowy posłów. W takiej sytuacji głosowanie byłoby nieważne.

Z pomysłu wyłamało się jednak siedmioro posłów Kukiz’15, w tym m.in. Małgorzata Zwiercan i Kornel Morawiecki. Sęk w tym, że ten drugi w chwili oddawania głosów był nieobecny na sali obrad, a z jego „maszynki” do głosowania skorzystała Zwiercan.

– Pani poseł wiedziała, że tak chcę głosować. Na chwilę wyszedłem i zagłosowała. Tutaj nic się nie stało w sensie moralnym. Raczej wyjmowanie kart jest większym nadużyciem – tłumaczył później marszałek senior.

„Zależy ci tylko na karierze syna”

Wyłamanie się z pomysłu nie zostało dobrze odebrane przez Platformę i Nowoczesną. Ale również posłowie ugrupowania Kukiz’15, w tym zwłaszcza jego lider, byli zawiedzeni zachowaniem Morawieckiego.

Skutkiem dzisiejszego zdarzenia było natychmiastowe wyrzucenie Zwiercan z klubu poselskiego. Morawiecki zrezygnował sam, bo – jak stwierdził – był przeciwny usunięciu posłanki.

Ale do najbardziej burzliwych dyskusji wśród członków Kukiz’15 miało dojść za zamkniętymi drzwiami. „Z relacji posłów wynika, że Kornel Morawiecki bronił tam swojej decyzji, tłumacząc, że Kukiz’15 nie powinno dołączać do opozycji totalnej, bo PiS, choć popełnia błędy, to jednak wprowadza dobre zmiany” – czytamy na stronie „Newsweeka”.

– Paweł wykrzyczał w kierunku Morawieckiego: „Pier się, Kornel. Zależy ci tylko na karierze syna” – usłyszeli dziennikarze tygodnika od dwóch niezależnych źródeł. Te słowa w trakcie spotkania posłów Kukiz’15 miały paść kilkukrotnie.

Chodzi oczywiście o Mateusza Morawieckiego, syna marszałka seniora, który w rządzie Beaty Szydło pełni funkcję wicepremiera.

newsweek

gazeta.pl

czasNa

Partiokracja PiS silniejsza od Kukiza

Paweł Wroński, 14.04.2016
Kornel Morawiecki

Kornel Morawiecki (Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta)

W czwartek w mediach po sejmowym skandalu oglądaliśmy dwa zdarzenia. Upadek legendy Kornela Morawieckiego jako krystalicznej postaci oraz erozję władzy Pawła Kukiza nad swoim klubem.
 
– Bardzo przepraszam naszych wyborców za to, co się stało – mówił w „Kropce nad i” w TVN 24 Paweł Kukiz. Posłanka jego klubu Małgorzata Zwiercan głosowała na cztery ręce i, jak powiedział Kukiz, popełniła przestępstwo. Została wyrzucona z klubu, a Morawiecki sam klub opuścił. Kukiz przyznał wieczorem, że miejsce Kornela Morawieckiego jest w PiS. Twierdzi, że Morawiecki poświęcił się karierze syna, który chce przejąć władzę w tej partii. Bo – jak mówił w TVN, Morawiecki „poczuł się źle, po to by porozmawiać z synem w kuluarach”. Wyjaśniał, że syn Morawieckiego Mateusz, wicepremier rządu, miał wpływ na kilku jego posłów. Namawiał ich, by głosowali zgodnie z interesem PiS. Przyznał, że na posiedzeniu klubu – jak napisał „Newsweek” – mógł powiedzieć Morawieckiemu „P…l się Kornel”.

Czy można nazwać postawę Morawieckiego ojca inaczej niż „krętactwo”, gdy najpierw mówił o tym, że posłankę upoważnił, a potem, że ona „instynktownie zagłosowała tak, jak on chciał”?

Sam Kukiz przekonuje, że jego ugrupowanie będzie reprezentowało wartości republikańskie w konfrontacji z partiokracją, reprezentowaną obecnie szczególnie przez PiS. Jednak w rozmowie z Moniką Olejnik zdawał się wyjątkowo zdenerwowany. Wygląda na to, że ma wiele do przemyślenia. Zwalczał system, ale system PiS okazuje się silniejszy.

Zobacz także

kukizZwalczał

wyborcza.pl

20:18
Screenshot 2016-04-14 at 20.04.58

Kukiz: Żenada, gdy wicepremier żebrze o głosy. Młody Morawiecki szykuje stronnictwo, by przejąć władzę w PiS

– Ja nie wiem, czy pan Kornel Morawiecki aż tak źle się poczuł, że potrzebował pomocy syna. Bo wiem, że w tym czasie [przed głosowaniem], wyszedł i spotkał się z synem [Mateuszem, wicepremierem] w kuluarach. Mateusz Morawiecki był widziany, gdy rozmawiał z kilkoma posłami z mojego klubu. To jest żenujące, że wicepremier idzie do klubu opozycji żebrać o głosy – mówił dziś w „Kropce nad i” Paweł Kukiz, odnosząc się do dzisiejszego zamieszania w Sejmie oraz odejścia z klubu Kukiz’15 Kornela Morawieckiego.

Jak zdradził jeszcze Kukiz:

„Doszły do mnie pogłoski, że młody Morawiecki szykuje swoje stronnictwo z intencją przejęcia PiSu-u w przyszłości. To jest być może gra na dłuższą metę, rozłożona w czasie”

19:58
Screenshot 2016-04-14 at 19.38.40

Wałęsa: Wyjdę na barykady, zakończę rządy PiS. Strzelać nie będę, ale znamy metody i drogi, również te trochę siłowe

Były prezydent stwierdził w „Faktach po Faktach”, iż „wyjdzie na barykady, by usunąć ludzi PiS od władzy”. – Ja to zakończę, wybiorę termin – mówił. I dodawał: My znamy metody i drogi. Również te trochę siłowe.

Jak przekonywał Wałęsa:

„Trzeba natychmiast wyrzucić tych ludzi. Tak szkodzą Polsce, że trzeba by było natychmiast podjąć takie decyzje. Ale jako odpowiedzialny rewolucjonista wiem, że w tym momencie koszt byłby za wysoki, tego nie można teraz robić, bo Polacy dzielą się dziś na pół. Musimy przygotować dziś szybko metody ich odejścia, przygotować ludzi. Potem trzeba będzie podjąć decyzję, męską decyzję – i ja ją podejmę. Trzeba tych ludzi po prostu usunąć i będą usunięci”

Była głowa państwa dodawała ponadto:

„My znamy metody i drogi, które pomogą nam osiągnąć ten cel. Tak, wyjdę na barykady, dlatego oni tak daleko szkodzą Polsce, że ja nie mogę dłużej się temu przyglądać. Za długo walczyłem, żeby pozwolić na niszczenie Polski. Nie będę strzelał, są inne metody, pokojowe, ale jednak trochę siłowe, które muszą skończyć szkodzenie Polsce. I ja to zakończę. Wybiorę termin”

18:54
Screenshot 2016-04-14 at 18.09.53

Morawiecki o dzisiejszym zamieszaniu w Sejmie: Czy ja szkodziłem Polsce? Nie było żadnej niemoralności

– Pani poseł zagłosowała impulsywnie, w pewnym afekcie, ale nie zagłosowała niezgodnie z moją wolą. Gdyby głosowała niezgodnie albo wedle własnego widzimisię, nie porozumiała się ze mną… Tutaj nie było żadnej intencji oszustwa i niemoralności! – mówił dziś w Tak Jest Kornel Morawiecki o tym, jak posłanka Zwiercan oddała za niego głos podczas głosowania w Sejmie nad kandydatem PiS do TK. Wedle regulaminu Sejmu jest to niedozwolone. – Ja nie widzę paragrafów, które ja lub posłanka Zwiercan złamaliśmy (…) Czy ja szkodziłem Polsce? – dodawał legendarny przywódca „Solidarności Walczącej”.

Morawiecki przyznał, iż wystąpił z klubu Kukiz’15 z powodu zachowania jego klubowych kolegów wobec posłanki, która naruszyła regulamin. Za niezasadne jednak uznał Morawiecki usunięcie Zwierecan z klubu i domaganie się zrzeczenia przez nią mandatu poselskiego.

Poseł podkreślił też, iż nie zamierza wstąpić do klubu PiS – mimo zaproszeń ze strony Ryszarda Terleckiego i innych polityków partii Kaczyńskiego.

17:32
petru1ppoznan

Petru: To Mateusz Morawiecki nagle pojawił się na zapleczu i zaczął namawiać posłów Kukiz’15

Jak mówił Ryszard Petru na konferencji prasowej w Poznaniu:

Umówiliśmy się – PO, Nowoczesna, PSL, Kukiz’15 – że wyjmujemy karty do głosowania, po to aby kandydat PiS nie przeszedł. Nagle pojawił się na zapleczu pan Mateusz Morawiecki i zaczął namawiać niektórych posłów Kukiz’15 aby głosowali inaczej niż przed chwilą ustalone. To się niestety wydarzyło, to świadczy o słabości PiS i jak niestabilna jest większość.

Petru przed demonstracją w Poznaniu planowaną na 19.00 wygłosił też wykład na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu.

petruwyklad1

300polityka.pl

 

ryszardPetruNawiązał

CZWARTEK, 14 KWIETNIA 2016

Duda o Smoleńsku: Winni powinni zostać ukarani, ale należy wybaczyć tam, gdzie zagnieździła się nienawiść

20:36

Duda: Wybaczmy sobie wszystkie ostre słowa. Niczego na nienawiści nie zbudujemy

Jak mówił w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem prezydent Andrzej Duda:

„Kwestia tragedii smoleńskiej – ona dzieli, jest nie tylko problemem w polityce, ale w domach, wśród znajomy. Wybaczmy sobie wszystkie ostre słowa. Puśćmy je w niepamięć.Jeżeli nawet są problemy, wątpliwości narosły, niech wyjaśnianiem zajmą się eksperci. Wyciszmy spór polityczny. Eksperci powinni się tym spokojnie zajmować. Ja bym chciał, aby ludzie, którzy czują się winni uderzyli się w piersi. Winni powinni zostać ukarani – to kwestia państwowo. Ale należy wybaczyć, żeby tam, gdzie zagnieździła się ta nienawiść, aby została ona z serca wyrzucona. Nic nie zbudujemy na nienawiści, nie wierzę w to. Dlatego chciałbym abyśmy spróbowali ją od siebie odepchnąć”

20:20
duda1

Duda: Ja bym wolał aby PE zostawił nas w spokoju, my sami sobie rozwiążemy swoje spory

Jak mówił w TVP Info prezydent Andrzej Duda:

„Ja bym wolał aby PE zostawił nas w spokoju, my sami sobie rozwiążemy swoje spory, ja wolałbym aby europarlament zajął się poważnymi sprawami. I aby zwracał bardziej uwagę na interesy poszczególnych krajów, a nie był miejscem, gdzie silniejsi wymuszają coś na słabszych”.

Jak dodał:

Polska jest krajem przewidywalnym, który twardo, bardziej twardo niż do niedawna walczy o nasze interesy. Ja jako prezydent z przykrością patrzyłem na to [co dzieje się w PE], że opozycja wynosi [poza Polskę] nasze sprawy

300polityka.pl

Czarnecki vs. Czarnecki. Kiedy „donoszenie” do Parlamentu Europejskiego jest dobre, a kiedy złe

Jeszcze w 2014 roku Ryszard Czarnecki domagał się reakcji Parlamentu Europejskiego w sprawie wyborów samorządowych w Polsce.

Po reakcji PE na kryzys konstytucyjny w Polsce Czarnecki w wypowiedzi dla TVN24 skrytykował jego działania. Powiedział, że Parlament ‚odrywa się od pewnej rzeczywistości’ i ‚chce być jednocześnie i prokuratorem, i sędzią w sprawach naszej ojczyzny’.

justynaDobroszOracz

wyborcza.pl

 

Ryszard Petru w Poznaniu: Chcą nas odłączyć od Europy

Piotr Żytnicki, 14.04.2016

Ryszard Petru na manifestacji w Poznaniu

Ryszard Petru na manifestacji w Poznaniu (PIOTR SKÓRNICKI)

– 1050 lat temu Polska połączyła się z Europą, a dzisiaj mamy takich, co chcą nas odłączyć – mówił Ryszard Petru, lider Nowoczesnej, podczas demonstracji na placu Wolności w Poznaniu.
 

Ponad tysiąc osób zebrało się w czwartek wieczorem w centrum Poznania. „Manifestację nowoczesnego patriotyzmu” zorganizowała partia Nowoczesna. Uczestniczyli w niej posłowie, którzy przyjechali do Poznania na piątkowe posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, a pretekstem była 1050. rocznica chrztu Polski.

– To tutaj wszystko się zaczęło. 1050 lat temu wielkopolski książę Mieszko miał marzenie o Polsce silnej w Europie, będącej częścią cywilizowanego świata. Minęło 1050 lat, a my znowu musimy mieć takie marzenia. Nasz kraj jest zawłaszczany. Ktoś z podestu wielkości taboretu usiłuje nas uciszyć, dzieli nas na lepszy i gorszy sort – mówiła Joanna Schmidt, posłanka Nowoczesnej z Poznania. Podkreślała, że „w nas, Polakach, jest silny gen wolności”, a w Polsce jest miejsce dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ale „jako obywatela, a nie dyktatora”: – To my, Polacy, jesteśmy gospodarzami, a nie poseł Kaczyński! Tu jest Polska!

Tłum podchwycił: – Tu jest Polska! Tu jest Polska!

– Po tych pięciu miesiącach wszyscy mamy już „dosyć dobrej zmiany”. Chcą nas wyprowadzić z Unii Europejskiej – mówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Przypomniał słowa posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, która niebieską flagę Unii Europejskiej nazwała szmatą: – Mam prośbę, by wszystkie niebieskie tzw. szmaty podnieść w górę!

Ryszard Petru podkreślał, że PiS oszukuje Polaków, nie chce porozumienia w sprawie Trybunału Konstytucyjnego: – Dzisiaj zwróciłem się do prezesa Kaczyńskiego. Zacząłem pytać, gdzie to porozumienie. On boi się w oczy spojrzeć. Przychodzi takich dwóch i go zasłania.

Ryszard Petru nawiązał także do czwartkowego głosowania nad wyborem nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego – posłanka Kukiz’15 zagłosowała nie tylko w swoim imieniu, ale także innego posła Kornela Morawieckiego: – Mamy dosyć głosowania na dwie ręce. Prokurator generalny nie widzi, jak głosują na dwie ręce. On tylko widzi ludzi, na których chce się zemścić. Zwracam się tu, z Poznania, do pana ministra Ziobro: do roboty! Nie do zemsty, do roboty!

– Do szkoły! Do szkoły! – odpowiedział tłum.

Petru: – Macie rację, najpierw do szkoły, potem do roboty!

Ryszard Petru zapowiedział też, że weźmie udział w demonstracji Komitetu Obrony Demokracji, która odbędzie się dzisiaj o godz. 19, również na placu Wolności. Mają w niej uczestniczyć także legendy opozycji Henryka Krzywonos, Henryk i Ludwika Wujcowie, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, a także prawdopodobnie lider PO Grzegorz Schetyna.

poznan.wyborcza.pl

 

1050. rocznica chrztu Polski. Kaczyński, Duda i Szydło na mszy św.

Tomasz Cylka, 14.04.2016

1050-ta rocznica Chrztu Polski Gniezno , Katedra . Uroczysta eucharystia z udziałem Konferencji Episkopatu Polski, prezydenta Andrzeja Dudy z żoną, premier Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego

1050-ta rocznica Chrztu Polski Gniezno , Katedra . Uroczysta eucharystia z udziałem Konferencji Episkopatu Polski, prezydenta Andrzeja Dudy z żoną, premier Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego (LUKASZ CYNALEWSKI)

– Czy nie potrzeba nam bardziej odważnego sięgania do łaski chrztu św., aby pokonać stare zaszłości i nowe podziały? Aby przezwyciężać wrogość i niezgodę, aby szukać pojednania i przebaczenia, którego wszyscy tak bardzo jesteśmy spragnieni – mówił podczas homilii w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.
 

Późnym popołudniem w czwartek obchody 1050. rocznicy chrztu Polski powróciły do Gniezna. W katedrze odprawiona została msza św. dziękczynna za chrzest Polski. Przewodniczył jej legat papieski kard. Pietro Parolin. – Myślę, że Kościół w Polsce ma szczególną misję i odpowiedzialność. Orędzie miłosierdzia jest bowiem ściśle związane z córką waszego narodu, św. Faustyną Kowalską, i wielkim papieżem Janem Pawłem II, którzy pokazali nam jego wagę przez swoje życie i pisma. Proszę was zatem, abyście byli misjonarzami i świadkami miłosierdzia we wszystkich okolicznościach życia – zachęcał wiernych papieski zastępca.

Kaczyński, Duda, Szydło w ławkach

We mszy św. wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką i premier Beata Szydło. W pierwszych ławach siedzieli niemal wszyscy czołowi politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Przyjechali do Gniezna niemal wprost z sejmowego głosowania, które wzbudziło dziś tyle politycznych emocji. Mimo niesprzyjającej pogody na placu katedralnym zgromadziła się rzesza wiernych z różnych stron Polski. Byli pielgrzymi m.in. z Warszawy i Głubczyc, gdzie 1050 lat temu przekraczał granicę książę Mieszko, jadąc po Dobrawę. W homilii abp Wojciech Polak wezwał do prawdziwego pojednania i przebaczenia.

– Zastanówmy się, czy prawdy, które wyznajemy i za którymi tęsknią nasze serca, są rzeczywiście obecne w naszym życiu osobistym, rodzinnym, wspólnotowym i społecznym. Czy nie potrzeba nam bardziej odważnego sięgania do łaski chrztu św., czerpania owej siły wewnętrznej z przynależności do Boga, aby pokonać stare zaszłości i nowe podziały. Aby przezwyciężać wrogość i niezgodę, aby szukać pojednania i przebaczenia, którego wszyscy tak bardzo jesteśmy spragnieni – mówił metropolita gnieźnieński.

„Gdzie chrzest, tam nadzieja”

Na koniec przywołał hasło obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski: „Gdzie chrzest, tam nadzieja”.

– Ono zachęca nas, byśmy nie liczyli tylko na własne możliwości. Wracajmy do źródła. Z ufnością szukajmy właśnie tutaj siły zdolnej do przełamywania istniejących barier, do przebudzenia z zawiści i obojętności – zachęcał prymas Polski i przywołał słowa kard. Stefana Wyszyńskiego, które wypowiedział 50 lat temu, podczas uroczystości 1000-lecia chrztu Polski. – „Bądźcie spokojni i ufajcie. Wyrzućcie z serca wszelki smutek, urazy, niechęci. Zostawcie to wszystko tutaj, w tej świątyni, i wyjdźcie ze światłością i źródłem wody żywej. Wyjdźcie z nadzieją, wiarą i miłością”. To są skarby, które rozniesiemy stąd na miasto, archidiecezję i Polskę: miłość, wiara i pokój – zakończył hierarcha.

W piątek obchody przenoszą się do Poznania. W południe w Sali Ziemi MTP rozpocznie się pierwsze w historii wyjazdowe posiedzenie Zgromadzenie Parlamentarnego. O godz. 15.45 z fary do katedry ruszy procesja, która zakończy się mszą św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego.

KaczyńskiDuda

poznan.wyborcza.pl

 

Wielkie nazwiska na demonstracji KOD w Poznaniu

Piotr Żytnicki, 14.04.2016

Demonstracja KOD 12 marca

Demonstracja KOD 12 marca (PIOTR SKÓRNICKI)

Legendarni działacze opozycji Henryka Krzywonos, Ludwika i Henryk Wujcowie, a także krajowi liderzy opozycyjnych partii – prawdopodobnie Ryszard Petru i Grzegorz Schetyna – wezmą udział w piątkowej pikiecie Komitetu Obrony Demokracji.
 

„Bądźmy Europejczykami wolnymi od uprzedzeń, nienawiści, szowinizmu. Jesteśmy w Europie już od tysiąca lat, pozostańmy w niej na kolejne tysiąclecie!” – takim apelem wielkopolscy działacze KOD zapraszają na piątkową demonstrację na placu Wolności.

1050. rocznica chrztu Polski – uwaga mediów skupiona na Poznaniu

Apel i termin nie są przypadkowe – od czwartku do soboty w Gnieźnie i Poznaniu obchodzona jest 1050. rocznica chrztu Polski. Do Poznania – na uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowego – przyjadą w piątek parlamentarzyści, premier Beata Szydło i prezydent Andrzej Duda. To na Poznaniu skupiona będzie uwaga ogólnopolskich mediów.

KOD chce to wykorzystać, by po raz kolejny zamanifestować sprzeciw wobec łamania prawa przez PiS. Od kilku miesięcy sympatycy komitetu zbierali się regularnie na placu Wolności w sobotnie popołudnia – demonstrowali w obronie Trybunału Konstytucyjnego, przeciwko inwigilacji i zawłaszczaniu przez PiS mediów publicznych.

ZOBACZ TAKŻE: Marcowa demonstracja KOD w Poznaniu [ZDJĘCIA W DUŻYM FORMACIE]

Tym razem demonstracja odbędzie się w piątek o godz. 19 – w tym samym czasie na Ostrowie Tumskim trwać będzie uroczysta kolacja dla 700 gości zaproszonych na obchody rocznicy chrztu Polski.

Legendy opozycji na demonstracji KOD w Poznaniu

„Żadna władza po 1989 roku nie podzieliła tak drastycznie społeczeństwa, wykorzystując do tego celu symbole narodowe i religijne, » sortując «Polaków, budząc agresję, nastawiając jednych przeciw drugim. Takim społeczeństwem łatwiej się manipuluje, takie metody stosuje się w krajach niedemokratycznych. Stąd też tylko o krok do państwa policyjnego, totalitarnego…” – piszą działacze KOD w zaproszeniu na piątkową demonstrację.

Protest ma być wyjątkowy także z powodu zaproszonych gości, którzy przyjeżdżają do Poznania. Swoją obecność na placu Wolności, jak się dowiadujemy, zapowiedzieli legendarni działacze opozycji.

Będzie Henryka Krzywonos, słynna motornicza, która w sierpniu 1980 r., gdy w Stoczni Gdańskiej trwał już strajk, zatrzymała swój tramwaj. Przyjmuje się to za symboliczny początek solidarnościowego strajku komunikacji miejskiej. Pobita podczas jednej z rewizji przez esbeków straciła ciążę. Założyła z mężem rodzinny dom dziecka, w którym wychowali 12 dzieci. Obecnie jest posłanką Platformy Obywatelskiej.

Na placu Wolności pojawi się Henryk Wujec, członek Komitetu Obrony Robotników, działacz „Solidarności”, potem poseł Unii Wolności, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. społecznych. Będzie także jego żona Ludwika Wujec, również działaczka opozycji demokratycznej.

Prezydent Poznania i krajowi liderzy partii opozycyjnych

– Spodziewamy się także krajowych liderów partii politycznych – zapowiada Zdzisław Kałek, rzecznik wielkopolskiego KOD.

Nieoficjalnie dowiadujemy się, że na placu Wolności mogą pojawić się szef Nowoczesnej Ryszard Petru i szef PO Grzegorz Schetyna. Swój udział zapowiedział również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Nowoczesna jako pierwsza postanowiła wykorzystać obchody rocznicy Chrztu Polski, by manifestować w Poznaniu. „To dobra okazja, aby pokazać, że patriotyzm może być nowoczesny!” – piszą w zaproszeniu jej działacze. „Manifestacja Nowoczesnego Patriotyzmu” rozpocznie się w czwartek o godz. 19, również na placu Wolności.

wielkie

poznan.wyborcza.pl