Duda i Szydło znowu będą się tłumaczyć. Szef Rady Europy wypyta o zmiany w mediach i Trybunale
Andrzej Duda i Beata Szydło (Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta)
2. Będzie rozmawiał też m.in. z szefem MSZ i minister sprawiedliwości
2. Tematem dyskusji mają być zmiany, do których doszło w TK
Thorbjoern Jagland, przewodniczący Rady Europy, podczas wizyty 4 kwietnia ma omawiać m.in. sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego. W czasie dwudniowej wizyty będzie rozmawiał ministrem spraw zagranicznych Witoldem Waszczykowskim, ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, a także wicepremierem, ministrem kultury Piotrem Glińskim.
Rozmowy o Trybunale i zmianach w mediach
Jagland ma też spotkać się z przedstawicielami organizacji pozarządowych. W komunikacie Rady Europy podkreślono, że w czasie wizyty poruszona zostanie kwestia opinii Komisji Weneckiej ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym, a także zmian prawnych dotyczących mediów publicznych.
Opinia Komisji Weneckiej
W tej chwili nie jest jeszcze przesądzone, czy do Polski przyjedzie wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. O tym, że będzie on w naszym kraju 5 kwietnia, informował minister Waszczykowski. Źródła unijne twierdzą jednak, że wizyta ta nie jest wciąż potwierdzona.
Komisja Wenecka poinformowała, że konkluzją jej opinii jest to, że „osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa” w Polsce. W opinii mowa jest o tym, że „zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie podjęły niekonstytucyjne działania”.
Zespół ekspertów
Po wydaniu opinii przez Komisję Wenecką premier Beata Szydło skierowała tę opinię do Sejmu, by tam wypracowano rozwiązanie sporu wokół Trybunału. Dziś ma się odbyć pierwsze spotkanie powołanego przez marszałka Sejmu zespołu ekspertów, który ma przeanalizować sytuację wokół TK i opinię Komisji Weneckiej.
Schetyna: Nie widzę szansy i możliwości kompromisu
Schetyna: Nie widzę szansy i możliwości kompromisu
Jak mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Sejmie:
„Nie widzę szansy i możliwości kompromisu przy takim założeniu, jakie zaprezentował prezes Kaczyński. Nie ma przestrzeni, mówiłem o tym wczoraj i dzisiaj, będę mówić jutro – zaprzysiężenie, przyjęcie ślubowania od 3 sędziów, wydrukowanie wyroku Trybunału, to jest krok, który może pozwolić nam poszukiwanie pomysłu na to, jak zbudować nowy ład czy nową przestrzeń wokół Trybunału Konstytucyjnego”
Schetyna: Zwrócimy się do TK o uchylenie przepisu, który pozwala prezydentowi nie przyjmować ślubowań sędziów
Jak mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Sejmie:
„W związku z tym, że potrzebny jest gest i pomysł przyszłościowy, który pokaże możliwość rozwiązania tego konfliktu, jutro złożymy projekt pisma do Trybunału Konstytucyjnego, w którym będziemy chcieli pokazać czy doprecyzować, zwrócimy się o uchylenie przepisu w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, który pozwala prezydentowi – przez nieprzyjmowanie ślubowania, odleganie wyboru sędziów – na paraliż tej instytucji”
Lider PO zapowiedział, że zwróci się do klubu PiS o poparcie dla takiego pomysłu. Dodał też, że na spotkaniu liderów przełomu nie było i nie zauważył światełka w tunelu:
„Powiedziałem, że nie oceniam tego spotkania jako przełomowe. Przełomu nie było, nie zauważyłem też światełka w tunelu, jak niektórzy. Zauważyłem światełko w tunelu pociągu pancernego, który zbliża się z na przeciwka. Niczego nie ustaliliśmy i strony zostały przy swoich stanowiskach. Bez przełomu, bez chęci rozwiązania konfliktu, który jest wokół Trybunału Konstytucyjnego, bez radykalnej zmiany, jeżeli chodzi o sytuację Polski międzynarodową i tę w naszym kraju, czyli ten konflikt, który nas dotyka i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu”
Kosiniak-Kamysz: Daliśmy sobie kilkanaście dni na przesłanie propozycji do marszałka Sejmu
Jak mówił Kosiniak-Kamysz po spotkaniu szefów partii w Sejmie:
„PSL zaproponowało, żeby każda partia przedstawiła jeden element, jedną wartość [całego sporu] która jest fundamentalna i jeden element gdzie może ustąpić. Daliśmy sobie kilkanaście dni na przesłanie do marszałka Sejmu tych propozycji. Miejmy nadzieję, że to pozwoli zaproponowanie wyjścia z tej sytuacji. Dla nas na pewno bardzo ważne jest opublikowanie wyroku TK. Myślę, że ciekawą propozycją jest możliwość odrzucania wyroku TK 2/3 głosów. Tych propozycji było bardzo wiele. Nie chciałbym aby to były [tylko] zagrania teatralne”
Petru: Ze strony PiS jest otwartość, bez konkretów, ale ewidentnie będziemy szukać porozumienia
– Ze strony PiS jest otwartość na wycofanie się z pewnych zapisów ustawy grudniowej o TK. Konkrety nie padły, ale ewidentnie będziemy poszukiwać porozumienia. Ważne, by szybko ten destrukcyjny konflikt rozwiązać – relacjonował spotkanie liderów partyjnych w Sejmie Ryszard Petru.
Jak dodawał lider Nowoczesnej:
„Jest światełko w tunelu, zobaczymy, jakie będą kolejne działania ze strony PiS. Ja przedstawiłem swoje propozycje. Ważne, by w najbliższych dniach nie zaostrzać tego sporu, tylko szukać rozwiązań. Źle by było, gdyby PiS jednak zgłosiło kandydata do TK, bo to by jeszcze bardziej zagmatwało sytuację”
Petru mówił ponadto:
„Na spotkaniu poruszono wiele tematów, ale ja apelowałem, by na razie skupić się na jednym – jak wyjść na prostą w sprawie TK. Ważne, żeby to wspólnie wypracować, żeby rozwiązania nie przychodziły z zewnątrz. Jeśli jest to światełko w tunelu, jeśli jest chęć korekty ustawy grudniowej, to będziemy mogli przejść do kwestii publikowania wyroku”
Jak przyznał polityk, marszałek Sejmu zaproponował kolejne spotkanie: – Wszyscy są zachwyceni tym pomysłem, ważne, by te spotkania były konstruktywne. Każdy napisze swoje propozycje – stwierdził Petru.
Kaczyński po spotkaniu szefów partii: Była to rozmowa, a nie wojna i to znaczący postęp
Jak mówił po spotkaniu szefów partii Jarosław Kaczyński:
Wiadomość jest dobra – nie świetna może, ale dobra. Będziemy dalej szli w tym kierunku. Sądzę, że przyniesie to z czasem efekty, choć zapewne będzie potrzebna cierpliwość. Rozmawialiśmy. Nie na takich zasadach, jakie można zobaczyć na sali sejmowej. To już jest rozmowa. To bardzo znaczące. Była to rozmowa, a nie wojna i to znaczący postęp. Mimo różnicy zdań, jakiś krok w tym kierunku [zapewnienia bezpieczewństwa] został zrobiony.
Jak dodał:
„Propozycja rozwiązania tego problemu zostaną przedstawione w ciągu najbliższych tygodni. Przynajmniej przez partie polityczne, które chcą coś zaproponować, będą mogły swoje propozycje przedstawić. Z całą pewnością przyjdzie takim moment, w którym Sejm rozpocznie prace nad nową ustawą. To rozwiązanie, które traktujemy jako kompromisowe, jako przychylenie się do wniosków Komisji Weneckiej. Skoro ją wezwaliśmy, to trzeba ją potraktować poważnie”
Schetyna na gorąco po spotkaniu szefów partii: „Bez przełomu, bez konkluzji”
– Bez przełomu, bez konkluzji – tak brzmiał pierwszy, lakoniczny komentarz Grzegorza Schetyny chwilę po zakończeniu spotkania liderów partyjnych ws. TK.
Po spotkaniu szefów partii. Powstanie stała „Rada Dialogu Politycznego”.
Jak mówi nam nieoficjalnie jeden z uczestników spotkania szefów partii w Sejmie:
„Zostanie przygotowany nowy projekt ustawy o TK, uwzględniający istotną cześć postulatów Komisji Weneckiej. Projekt będzie konsultowany z opozycją”
Jak słyszymy, jednym z najważniejszych ustaleń jest też powstanie tzw. Stałej Rady Dialogu Politycznego i kolejne spotkania w tym samym formacie. Jak jednak mówi nam jeden z uczestników, nie ma mowy o publikacji wyroku TK dot. ustawy naprawczej. Ze strony PiS miało paść stwierdzenie: „byłoby to złamanie prawa”
Waszczykowski wyrzucił go z Brukseli, Juncker wysyła na placówkę w Warszawie
Marek Prawda (fot. facebook.com/PermRepPL@EU)
Przedstawicielstwa Komisji, które działają we wszystkich krajach członkowskich, to w zasadzie unijne ambasady. Pośredniczą w kontaktach z Brukselą, zbierają informacje, śledzą opinię publiczną, a także informują obywateli o Unii.
Z informacji „Wyborczej” wynika, że Prawdę na stanowisko szefa przedstawicielstwa w Polsce wybrał sam Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej. Uznał, że w sytuacji gdy stosunki UE i Polski się komplikują (po ataku PiS na Trybunał Konstytucyjny Komisja wszczęła procedurę sprawdzania praworządności w Polsce), w Warszawie potrzeba dobrego dyplomaty, który zna polskie realia.
Prawda w MSZ zaczął pracować w 1992 r., gdy resortem kierował prof. Krzysztof Skubiszewski. W latach 2001-05 był ambasadorem w Szwecji, a latach 2006-12 w Niemczech. W Berlinie pracował za czasów pierwszego rządu PiS, gdy stosunki polsko-niemieckie znacznie się ochłodziły. Jako ambasador starał się łagodzić napięcia. Później odbudowywał je i doprowadził do – zdaniem wielu ekspertów – najlepszego stanu w polsko-niemieckiej historii. Od 2012 r. był stałym polskim przedstawicielem w Brukseli, gdzie m.in. przygotowywał grunt pod trudne negocjacje unijnego budżetu w 2012 r., które ostatecznie zakończyły się po myśli Polski. Odegrał też sporą rolę w wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Prawda w Brukseli był powszechnie szanowanym profesjonalistą.
W styczniu nowy szef MSZ Witold Waszczykowski niespodziewanie odwołał go do kraju na pół roku przed zakończeniem kadencji. Powodów odwołania ministerstwo nie podało, a Waszczykowski już wcześniej mówił, że decyzje personalne to wewnętrzna sprawa MSZ. Nieoficjalne w resorcie mówi się, że minister chciał mieć w Brukseli swojego człowieka. I nie tylko tam. Prawda to jeden z 30 polskich ambasadorów, którzy w tym roku wrócą do kraju. Takiej czystki w historii współczesnej polskiej dyplomacji jeszcze nie było.
Prawda do Warszawy wrócił na początku marca i nie otrzymał żadnego nowego przydziału. Nie wiadomo, jak w MSZ zareagowano na to, że został nowym przedstawicielem Komisji Europejskiej. Udało się nam jedynie ustalić, że Prawda odszedł z resortu, choć zwykle w takich sytuacjach dyplomaci biorą bezpłatne urlopy.
Pracę na nowym stanowisku zaczyna jutro. Pierwsze wyzwanie: wizyta wiceszefa Komisji Fransa Timmermansa, który do Warszawy przybywa 5 kwietnia, dzień po sekretarzu generalnym Rady Europy Thorbjörnie Jaglandzie. Wizyty to efekt wydania przez Komisję Wenecką opinii dotyczącej zabiegów PiS wokół Trybunału Konstytucyjnego. Komisja uznała, że zagrażają one polskiej demokracji, praworządności i przestrzeganiu praw człowieka, zalecała zmiany w ustawach. Politycy PiS deklarowali, że tej opinii nie uznają, a minister Waszczykowski zarzucał członkom Komisji Weneckiej, że wyszli poza mandat, a ich raport dotyczący Polski jest jednostronny. Dlatego zachodnich polityków czekają raczej trudne rozmowy.
Timmermansowi i Jaglandowi Waszczykowski zamierza zadać pytanie: po co to drążycie? Szef MSZ jest bowiem zdania, że Polska, przyjmując Komisję, wypełnia unijne zalecenie. Od gości zamierza zażądać, by zamiast „ciągle rozliczać”, biczować i straszyć, „dali Polsce spokój na jakiś czas”.
Marek Prawda, ambasador Polski przy UE ma wracać do kraju – zdecydowało MSZ
Rada Europy: Jagland w Polsce spotka się z Dudą, Szydło i ministrami
Pawłowicz z posłami Kukiz’15 będzie wyliczać, ile Polska traci na członkostwie w Unii. „Jesteśmy ofiarą, na którą UE poluje”
Europoseł PiS negatywnie zaopiniowany na ważne stanowisko w UE. „Znak zapytania co do niezależności”
Premier popiera całkowity zakaz aborcji w Polsce. I dodaje: „Potrzebny też głos episkopatu”
Beata Szydło świętuje 100 dni rządu (SŁAWOMIR KAMIŃSKI)
2. W radiowej „Jedynce” powiedziała, że jest to jej decyzja, nie całego PiS
3. „Każdy z nas będzie kierował się własnym sumieniem” – stwierdziła premier.
Niedawno do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”, która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży. W projekcie znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości aborcji.
Na pytanie, jak w tej sprawie będą głosować posłowie PiS, Szydło powiedziała, że przy sprawach sumienia „jej ugrupowanie nigdy nie wprowadzało dyscypliny przy głosowaniach”. – Na tym etapie mogę powiedzieć o tym, jaka będzie moja decyzja, natomiast w tej chwili nie mogę rozmawiać o całości projektu ustawy, dlatego że tej ustawy jeszcze nie ma (…). Jeżeli chodzi o moje zdanie, zdanie Beaty Szydło – tak, ja popieram tę inicjatywę – powiedziała.
Potrzebny głos episkopatu
Jak mówiła, zdaje sobie sprawę z „trudności tej dyskusji”. – Byłoby źle, gdyby sprawa tak wrażliwa i na tyle ważna stała się elementem walki politycznej. Bardzo bym życzyła sobie tego i chciałabym, żebyśmy tego uniknęli – powiedziała Szydło.
Premier podkreślała, że ważna jest merytoryczna dyskusja. – Warto, aby wypowiedzieli się na ten temat eksperci – gdyby był głos ekspertów, autorytetów, to jest zawsze ważne. Bo jeżeli zacznie temat być rozpatrywany tylko na płaszczyźnie politycznej (…) boję się, że będzie to front kolejnej walki politycznej – dodała. Jej zdaniem, przy debacie o ochronie życia potrzebny też będzie „rozsądny głos episkopatu”.
„Życie należy chronić od poczęcia”
W opublikowanym komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski podkreśliło, że w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję. „Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu. Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka” – podkreślił episkopat.
Prawo aborcyjne w Polsce
W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.
Szydło o zakazie aborcji: Byłoby źle, gdyby sprawa tak wrażliwa stała się elementem walki politycznej
Jak mówiła premier Szydło w Sygnałach Dnia PR1 o pomyśle zakazu aborcji:
„Ta dyskusja powraca co jakiś czas w Polsce, na pewno i teraz będzie budziła emocje. List biskupów jest jasny, jasno pokazuje kierunek. Wiem, że jest inicjatywa obywatelska. Zaczekajmy, komitet obywatelski zwrócił się do marszałka Sejmu, by taka inicjatywa została przeprowadzona. W PiS nigdy przy sprawach sumienia nie wprowadzaliśmy dyscypliny w sprawach sumienia. Każdy z nas będzie kierować się własnym sumieniem. Ja na tym etapie mogę powiedzieć, jaka będzie moja decyzja, ja nie mogę rozmawiać o całości ustawy, bo jej jeszcze nie ma. Czekamy na projekt ustawy obywatelskiej. Jeżeli chodzi o moje zdanie, zdanie Beaty Szydło – tak, ja popieram tę inicjatywę”
Jak dodała:
„My deklarowaliśmy, że będziemy szanować projekty obywatelskie. Zdaje sobie sprawę z trudności tej decyzji i tej dyskusji. To będzie decyzja każdego indywidualnie posła, na pewno byłoby źle, gdyby sprawa tak wrażliwa i tak ważna stała się elementem walki politycznej. Chciałbym abyśmy tego nie uniknęli. Tu potrzebny będzie też rozsądny głos Episkopatu, by ta dyskusja przebiegała w sposób merytoryczny. Boję się, że to będzie kolejny front walki politycznej”.
PiS wyłącza kościoły z ustawy o obrocie ziemią. Jako jedyne będą mogły handlować gruntami
2. To wyjątek od zakazu obrotu ziemią dla podmiotów prawnych
3. Ustawa o ochronie ziemi ma przeciwdziałać spekulacyjnemu obrotowi
Sejm kończy procedowanie ustawy o ochronie ziemi. Podczas debat w komisji rolnictwa, PiS zgłosił przepis, według którego Kościoły i związki wyznaniowe miały zgodę na zakup i sprzedaż ziemi. Propozycja ta wzbudziła dyskusję. Posłowie pytali, dlaczego rząd nie zgadza się na zakup ziemi przez inne podmioty prawne, a w tym przypadku robi wyjątek.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel uzasadniał, że chodzi tu głównie o darowizny od rolników, którymi Kościół opiekuje się. Pytano też o konstytucyjność przepisu. Biuro Legislacyjne poinformowało, że nie było czasu (poprawki zostały zgłoszone podczas II czytania, które miało miejsce trzy godziny wcześniej), by przepis rozpatrzeć pod tym kątem.
Procedowana ustawa o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa zakazuje sprzedaży państwowych gruntów na 5 lat. Ma to przeciwdziałać spekulacyjnemu obrotowi ziemi. Nabywcami ziemi rolnej mogą być jedynie rolnicy indywidualni. Podstawową formą korzystania z gruntów Skarbu Państwa ma być dzierżawa.
Po co rząd zaprasza opozycję do rozmów o TK? Szydło wyjaśnia: Żeby powstrzymali się przed nakręcaniem…
Beta Szydło (Sławomir Kamiński)
2. „Chodzi o to, by opozycja powstrzymała się przed nakręcaniem eskalacji”
3. PiS liczy też, że „opozycja położy na stole swoje propozycje”
Podczas spotkania liderów partii politycznych, Jarosław Kaczyński w imieniu PiS, „zaproponuje takie porozumienie, które będzie dawało szansę, żebyśmy zakończyli spory i szukali wspólnej płaszczyzny wyjścia z konfliktu” ws. Trybunału Konstytucyjnego – mówiła premier Beata Szydło w radiowej Jedynce.
Dopytywana, czy zna propozycję, którą usłyszą partyjni liderzy, przyznała, że należy z tym poczekać na opinię komisji ekspertów powołaną przez marszałka Sejmu. – Po to ta komisja ekspertów powstaje, żeby dała wytyczne do przeprowadzenia ewentualnych zmian ustawowych – tłumaczyła.
„Eskalacje polityczne”
Czego więc będzie dotyczyć rozmowa? – Dzisiaj chodzi o to, ażeby opozycja powstrzymała się przed różnego rodzaju nakręcaniem eskalacji politycznych, w tym czasie, kiedy będzie pracowała komisja ekspertów – przyznała i dodała, że „to jest potrzebne nam wszystkim w Polsce, żeby sytuację uspokoić”.
– Bo konflikt TK ma podłoże polityczne. Nie rozmawiamy o meritum sprawy i o tym chcemy powiedzieć opozycji – że musimy rozpocząć pracę nad rozwiązaniem merytorycznym, a nie eskalować konfliktu politycznego – mówiła.
Jednocześnie premier Szydło uważa, że „byłoby dobrze, gdyby opozycja położyła na stole jakieś swoje propozycje”. Jej zdaniem, do tej pory opozycja odrzucała propozycje wychodzące ze strony rządu. – Jeżeli opozycja nie pokaże swojej konkretnej propozycji, tylko będzie negowała… To też myślę, że potrzebna jest z ich strony taka refleksja – dodała.
Spotkanie liderów partii
Na godz. 12.00 w czwartek zaplanowane jest spotkanie liderów partii. Udział w nim zapowiedzieli przedstawiciele ośmiu partii zaproszonych przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego: PiS, PO, Kukiz’15, Nowoczesnej, PSL oraz ugrupowań pozaparlamentarnych: KORWiN, SLD i Partii Razem. Spotkanie ma odbyć się pod hasłem „Dialog i kompromis polityczny w Polsce”. Liderzy ugrupowań politycznych będą rozmawiać w gabinecie marszałka Sejmu.
W tym samym czasie ma odbywać się pierwsze spotkanie zespołu ekspertów, który ma przeanalizować sytuację wokół TK i opinię Komisji Weneckiej. W skład zespołu wchodzi kilkunastu naukowców i ekspertów z dziedziny prawa.
Raskolnikow 